Krystyna i Paweł Lubiczowie tworzyli jedno z najbardziej zgodnych serialowych małżeństw. Lubiczów z "Klanu" nie omijały oczywiście kryzysy, ale przed 16 lat trwali wiernie w tym związku. Dopiero po wyjeździe Krystyny na leczenie do kliniki w Bostonie w USA Paweł dopuścił się zdrady z młodzieńczą miłością Jadwigą (Dorota Kamińska).
Przeczytaj: Klan. Agnieszka Kotulanka przerywa milczenie: Jestem chora, leczę się, bo mam kontuzję barku
To co widzowie widzieli w "Klanie" nie odzwierciedla jednak relacji jakie panowały między aktorami na planie serialu. Chodzą słuchy, że Agnieszka Kotulanka i Tomasz Stockinger delikatnie mówiąc nie darzyli się sympatią i wszyscy z ekipy doskonale wiedzieli, że między Lubiczami istnieje konflikt.
Tuż po emisji ostatniego 2597 odcinka "Klanu", w którym Krystyna Lubicz umarła Tomasz Stockinger w programie "Pytanie na śniadanie" mówił, że było mu przykro z powodu zakończenia współpracy z Agnieszką Kotulanką.
- Jest to dla mnie moment pod względem osobistym i aktorskim bardzo nieprzyjemny. To jest 17 lat nie tylko związku małżeńskiego na ekranie, ale też wartościowej współpracy z Agnieszką Kotulanką. Dzięki wspólnej pracy widzowie nas polubili. To jest moment, który zamyka ważny oddział w zyciu zawodowym i w "Klanie" - zapewniał aktor.
Zobacz: Klan. Krystyna Lubicz umarła. Tomasz Stockinger płacze za Agnieszką Kotulanką. Co dalej z Pawłem Lubiczem w Klanie?
W rozmowie z "Faktem" serialowy doktor Lubicz wyznał jednak, że nie ma nawet numeru do Agnieszki Kotulanki, co może wskazywać, że plotki o tym, iż aktorzy nie lubili ze sobą pracować są prawdą. - Ja nie mam kontaktu z Agnieszką Kotulanką, naprawdę, proszę mi wierzyć. Nie mam do niej nawet numeru, nigdy mi go zresztą nie dała – powiedział Tomasz Stockinger.
A osoba z produkcji "Klanu" ujawnia gazecie, że Agnieszka Kotulanka była bardzo trudna we współpracy i nieprzyjemna dla Tomasza Stockingera.
Chcesz wiedzieć więcej o "Klanie"? Polub nas na Facebooku
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail