- Daniel Olbrychski, gdy tylko przebywa w kraju i czas mu na to pozwala, śledzi losy rodziny Lubiczów. Dlatego przyjął propozycję producentów, by zagrać w najstarszej polskiej telenoweli. Oczywiście zadecydowała też ciekawie napisana historia Arkadiusza, artysty po przejściach, w którego aktor się wcieli - mówi "Super Expressowi" Anna Wiejowska z promocji serialu.
Arkadiusza poznajemy w momencie, gdy rozwodzi się z żoną. Cierpi, ale nie tylko z powodu rozpadu związku. Boli go straszny wypadek córki. Spadła z konia, jest niepełnosprawna. Ból ojca jest tym większy, że to on kupił jej wierzchowca.
- Arek po rozwodzie będzie szukać mieszkania, a Grażynka ma wolną kawalerkę. I tak rozpocznie się ich znajomość - zdradza Wiejowska i dodaje:
- Zaprzyjaźnią się, bo mają podobną wrażliwość, bo oboje tak samo ciężko doświadczyło życie. Arkadiusz okaże się bardzo miłym, szarmanckim mężczyzną. Pewnego dnia odwiedzi Grażynę i wręczy jej białą różę. Czy to początek miłości? Czy Arek zajmie miejsce Ryszarda? Dowiemy się, oglądając "Klan".