"Miłość i nadzieja" (Aşk ve Umut) odcinek 363 - piątek, 02.01.2026, godz. 17.20 w TVP
Ege będzie tak bliski tego, by wreszcie uwolnić się od Melis. Ale wyrzuty sumienia wygrają w 363. odcinku serialu „Miłość i nadzieja”.
Ege w końcu wybuchnie w 363. odcinku serialu „Miłość i nadzieja"
W 363. odcinku serialu „Miłość i nadzieja" Ege, wściekły o to, że Melis zataiła przed nim, iż kiedyś byli z Gokhanem parą, wróci do domu i chwyci plecak gotów się z niego wynieść. Nie będzie nawet chciał spojrzeć na żonę. A ona, wróciwszy z Zeynep i Cihanem, będzie przerażona jego determinacją i postara się go zatrzymać. Na próżno. Pomimo interwencji Feraye i Bulenta Ege stanie na progu domu, kiedy Zeynep poprosi go o to, by został z żoną. Ale jej prośba tylko doprowadzi do tego, że Melis przypuści na nią atak za to, że wyjawiła jej mężowi prawdę o Gokhanie:
- Cieszysz się, że nas rozdzieliłaś! Weź go za rękę!
Ege tego nie zniesie i rozgniewa się jeszcze bardziej:
- Mam powyżej uszu twoich zagrywek! Twoich kłamstw, żałosnych tajemnic i oskarżeń. Dość tego! W tej sytuacji winna jesteś tylko ty, ale obwiniasz innych!
- Dobrze. Uspokój się, przepraszam – zreflektuje się nieco Melis.
Mistrzowska gra wyrachowanej Melis w 363. odcinku serialu „Miłość i nadzieja"
W 363. odcinku serialu „Miłość i nadzieja" w awanturę ostro włączy się Bulent i stanie w obronie córki i jej „buzujących hormonów”.
- Wiemy, jaka jest. Gdy nie dostaje tego, czego chce, zmienia się w potwora – wyprowadzi kontrę Ege. (…) - Proszę, dajcie mi spokój! Jeśli nie wyjdę, zacznę mówić przykre rzeczy.
I wtedy Melis sięgnie do swojego arsenału sztuczek po to, by zatrzymać męża, ale on widział to już wiele razy. Jego żona zacznie się skręcać w wyimaginowanym bólu, lecz Ege powie tylko:
- Zawsze to samo, gdy coś nie idzie po twej myśli!
Po jego wyjściu Melis zostanie odprowadzona na kanapę przez przejętych rodziców, a Zeynep zaproponuje, by pojechać do szpitala. Wtedy pełen pretensji do niej Bulent powie jej stanowczo:
- Powinnaś wyjść. Jak mogłaś powiedzieć coś takiego jej mężowi. Co chciałaś na tym zyskać?!
Cihan wspomni, że wszyscy myśleli, że Gokhan porwał Melis i tak doszło do wyjawienia, co ich łączy. Ale Bulent będzie nieprzejednany. Zarzuci Zeynep, że powinna była przyjść z tą wiadomością do niego, nie Egego, który tymczasem wróci, powodowany wyrzutami sumienia, że zostawił ciężarną żonę.
- Powinnaś wyjść. Twoja obecność źle wpływa na Melis. Jeśli dziecko na tym ucierpi… oby nic takiego się nie stało – powtórzy Bulent każąc Zeynep opuścić dom.
A Melis już zacznie się cieszyć, że kolejny raz wygrała. Udając ból, uśmiechnie się do siebie, bo znowu dostanie to, czego będzie chciała – Ege znowu będzie przy niej.