„Miłość i nadzieja” odcinek 328 – czwartek, 13.11.2025, o godz. 17.20 w TVP2
Bahar nigdy nie pójdzie na żadne studia. Cavidan sfałszowała dokumenty, by córka zyskała w oczach męża i udowodniła, że „dorasta” do jego świata. Przez długi czas obie będą utrzymywać kłamstwo, licząc, że nikt nie odkryje fałszu. Ale w końcu wszystko się posypie.
Tak w Kuzey w 328 odcinku "Miłość i nadzieja" odkryje kolejne kłamstwo Bahar. Rzuci jej dokumentami!
Kuzey, który po serii dramatycznych wydarzeń i zdrad nie będzie już w stanie ufać żonie, postanowi samodzielnie sprawdzić prawdziwość jej słów. Kiedy otrzyma odpowiedź z uczelni, jego złość przerodzi się w zimną determinację. Jego wściekłość chyba jeszcze nigdy nie osiągnęła takiego poziomu. Kolejne potknięcia Bahar będą gwoździem do trumny tego małżeństwa, które od początku zbudowali na wątpliwych fundamentach.
Podczas kolacji, którą Bahar przygotuje, by jeszcze raz spróbować go uwieść i zatrzymać przy sobie, dojdzie do konfrontacji. Kuzey nie zobaczy w Bahar żony, a wroga.
– Usiądź tam, gdzie siedziałaś! – rozkaże głosem lodowatym, pozbawionym cienia uczuć. Po chwili uderzy dłonią w stół, aż świece zadrżą. – Czy ty nigdy nie przestaniesz kłamać?! Jaką kobietą jesteś, Bahar? - zapyta pełnym jadu tonem. Prawnik nie zniesie kolejnych kłamstw i manipulacji. Dlatego wyciągnie z teczki kartkę i rzuci ją przed nią.
Kuzey stopniowo odkryje całą prawdę o żonie w 328 odcinku "Miłość i nadzieja"
– Skłamałaś, że dostałaś się na studia. Spójrz! Przeczytaj sama!
Na papierze widnieć będzie oficjalne pismo z uczelni, czyli potwierdzenie, że Bahar nigdy nie była ich studentką. Dziewczyna zbladnie, jej usta zadrżą, lecz nie zdoła wydobyć z siebie żadnego słowa. Nie da rady wyjaśnić kolejnej manipulacji. Dla Kuzeya będzie to ostateczny dowód, że Bahar wraz z matką manipulowały nim od początku. Wszystko, co budował, okaże się kłamstwem.
– Rozwiodę się z tobą – powie w końcu twardo, jakby wydawał wyrok. Po tych słowach wyjdzie, zostawiając Bahar samą wśród gasnących świec i rozsypanych płatków róż, czyli symboli miłości, która już dawno przestała istnieć. Bahar ma naprawdę bardzo poważny problem.