Łowcy cieni, odcinek 2 - opis, streszczenie: Groźny przestępca ucieka!

Spóźniona Maryśka wpada do firmy - Robert przekazuje jej informacje na temat nowej sprawy. Robert przedstawia również Maryśce jej nowego partnera, pedantycznego Patryka.

Maryśka zaczyna oprowadzanie Patryka od pokoju pięknej informatyczki, Klaudii, która pokazuje im materiał z monitoringu - ktoś w kominiarce zajechał drogę transportowi. Łowcy odkrywają, że w ucieczkę Andrzeja zamieszany był jeden ze strażników. Zatrzymują zaskoczonego strażnika – nikt miał się o tym nie dowiedzieć.

Okazuje się, że otrzymywał pogróżki (grożono jego dzieciom). Strażnik nie widział twarzy przestępcy, ale z opisu wynika, że to ta sama osoba, która zajechała drogę transportowi więziennemu. W międzyczasie, do Maryśki dzwoni mąż, Adam, który sądzi, że kobieta jest zwykłym detektywem.

Zmusza ją do pójścia na przedstawienie szkolne syna. Łowcy, dzięki pomocy taksówkarza Mosze, który ma kontakty wśród złodziei samochodów, dochodzą do osoby, która „na zlecenie” ukradła auto z jednego z komisów. Przyciśnięty złodziej ujawnia, gdzie doszło do przekazania auta. Łowcom udaje się znaleźć nagrania z monitoringu miejskiego, na którym widać twarz sprawcy.

Klaudia ustala jego tożsamość. Następnego dnia rano Maryśka pojawia się na przedstawieniu szkolnym syna. Przypadkowo zostaje uwieczniona na zdjęciu. Wszczyna awanturę, rozbija aparat jednej z matek - wraca do firmy. Po pracy z Maryśką konfrontuje się jej mąż - słyszał o zajściu na przedstawieniu i dowiedział się, że Marysia nie pracuje na komendzie, na której twierdziła, że pracuje.

Maryśka wyznaje mu, że należy do Łowców Cieni. Adam jest wściekły, stawia Marysi ultimatum - albo rzuci ryzykowną pracę, albo Adam wniesie o rozwód, zabierze jej dom i dzieci.

Partnerem materiału jest Nowa TV.