Diagnoza 3 sezon, odcinek 7: Zniknięcie Marii. To ona zabiła Karola? - ZWIASTUN

"Diagnoza" 3 sezon odcinek 7 - wtorek, 16.10.2018, o godz. 21.30 w TVN

Śmierć Karola Langera w serialu "Diagnoza" to było zabójstwo! Żaden z lekarzy, ani nikt z personelu nie miał bowiem prawa odłączyć pacjenta od respiratora. Taka decyzja miała zapaść na konsylium, ale ktoś pomógł Karolowi umrzeć gdy akurat nie było u niego pielęgniarki.

W 7 odcinku 3 sezonu "Diagnozy" po śmierci Karola wszyscy ze szpitala w Rybniku będą martwić się o Marię. Niepokój wzrośnie gdy okaże się, że doktor Kaleta zniknęła. Marta Artman (Magdalena Popławska) pojedzie do jej domu, ale nie zastanie tam przyjaciółki. Zadzwoni do jej syna Kacpra (Antoni Królikowski), by pomógł ustalić co się z nią dzieje. - Muszę się skontaktować z twoją matką. Nie ma jej ani w domu, ani w pracy...

- A co? Też uważasz, że to ona odłączyła Langera?
- Nie sądzę, to nie w jej stylu
- A myślisz, że może zrobić coś głupiego?
- Młody skup się i powiedz mi gdzie ona może być?!

Maria nie będzie dawała żadnego znaku życia. W 7 odcinku "Diagnozy" 3 prowadzący śledztwo w szpitalu prokurator Wilecki zacznie podejrzewać ukochaną Karola. Czas odłączenia pacjenta się zgadza, bo Kaleta była wtedy w szpitalu. Motywem mogło być zabójstwo ze współczucia. Co więcej Maria przestanie odbierać telefony, ale policjant prowadzący śledztwo z Wileckim dowie się gdzie można ją znaleźć.

W winę Marii zacznie też wierzyć Anna Leśniewska (Maja Ostaszewska). - A jak to Maria? - zapyta Martę. 
- To bez sensu... Ryzykowałby aż tak? Wiedziała, że po konsylium zgodnie z procedurą Langer i tak będzie odłączony.
- Wydawało się, że się z tym pogodziła... Po co miałaby to przyśpieszać? Martwię się o nią. Zniknęła, a teraz nie odbiera telefonów...

W 7 odcinku 3 sezonu "Diagnozy" Bogna Mróz (Danuta Stenka) wskaże jednak na Annę. Będzie próbowała ją wrobić w zabójstwo Langera, bo ona ostatnia była w sali pacjenta. W toku prowadzonych czynności coraz więcej poszlak będzie przeciwko Annie.

Na przesłuchaniu przed prokuratorem Anna nie ukryje swojego zdziwienia, że sprawy przybierają taki obrót. - To znaczy, że ktoś z personelu na mnie wskazał? Panowie myślicie, że to tak funkcjonuje, że pacjent prosi nas o coś, co może być szkodliwe dla jego zdrowia, a my lekarze raz dwa i to robimy?
- Proszę jednak zwrócić uwagę, że ktoś panu Langerowi pomógł, ktoś z was...
- Chcecie mi powiedzieć, że ja jestem oskarżona?