"Barwy szczęścia" odcinek 1957 - czwartek, 6.12.2018, o godz. 20.10 w TVP2
Pomiędzy Sabiną i Andrzejem z serialu "Barwy szczęścia" przez długi czas nie układało się najlepiej. Główną przyczyną sporu małżeńskiego jest waga Tomali, która zagraża jego życiu i drażni żonę - wcale nie tak dawno nawet nawiązała romans z bardziej pociągającym ją mężczyzną. Nie ma dnia, kiedy mężczyzna nie słyszy przytyków na temat swojej wagi.
W przyszłych odcinkach serialu "Barwy szczęścia" wszystko się ułoży. Andrzej zacznie tracić na wadze, zgodnie z życzeniem żony. Para zakocha się w sobie na nowo i zaczną chodzić na zajęcia taneczne.
To właśnie w trakcie ćwiczeń w 1959 odcinku "Barw szczęścia" Tomala z bólem osunie się na podłogę!
- Mój mąż ma zawał!
Spanikowana Sabina zadzwoni po pomoc. Niestety będzie za późno. Jak donosi Świat Seriali Andrzej wypowie ostatnie słowa, a chwilę później umrze na stole operacyjnym.
- Jestem szczęściarzem, że pojawiłaś się w moi życiu. Ty i Majeczka jesteście dla mnie najważniejsze. Pożegnaj ode mnie mamę i powiedz jej, że...
- Andrzej! Ty nie możesz umrzeć! Potrzebujemy cię!
- Wystąpił krwotok. Próbowaliśmy go zatamować, ale serce pani męża się poddało. Nie cierpiał, umarł pod narkozą - wytłumaczy rozpaczającej wdowie lekarz.
- Jak mógł mi to zrobić? Jak mógł mnie zostawić?
To nie koniec dramatu Sabiny. W 1959 odcinku serialu "Barwy szczęścia" będzie bała się przyjść na pogrzeb własnego męża, zresztą słusznie. Matka Tomali wypatrzy ją w tłumie i zacznie oskarżać o śmierć Andrzejka!
- Przez ciebie nie żyje! Ty go zabiłaś!
Co dalej z Sabiną i jej adoptowaną córeczką? Będziecie tęsknić za Andrzejem?