"Barwy szczęścia" odcinek 1903 - piątek, 21.09.2018, o godz. 20.10 w TVP2
Do życia Bożeny z "Barw szczęścia" wkroczy przebiegła intrygantka Celina, agentka, którą Stańska pozna w 1903 odcinku "Barw szczęścia" gdy przyjmie propozycję pracy do Bilskiego. W agencji ochroniarskiej Be Safe będzie zajmować się - zabezpieczaniem obiektów, ochroną imprez, ochroną VIP-ów, transportem pieniędzy, poszukiwaniem osób zaginionych i typowo detektywistyczną robotą - śledzeniem niewiernych małżonków.
Po tym co Bożena robiła w służbach specjalnych to żadna odmiana, ale zależało jej na tym, by wykonywać podobny zawód. W 1903 odcinku "Barw szczęścia" zatrudni się u Bilskiego, nie wiedząc, że jej nowy szef działa w porozumieniu z Kowalukiem (Modest Ruciński), dowódcą z ABW, który molestował seksualnie Bożenę. To będzie plan zemsty.
W 1903 odcinku „Barw szczęścia” zaraz po podpisaniu umowy Bożena pozna nową koleżankę: Celinę. Z pozoru niegroźna agentka okaże się wyjątkowo podstępna i bezwzględna. Stańska przekona się o tym już podczas wspólnego służbowego wyjazdu na koncert do Białegostoku.
Orina Krajewska, która prywatnie jest córką Małgorzaty Braunek, od śmierci matki aktywnie działa jako współzałożycielka i prezes Fundacji „Bądź”, pomaga osobom chorym na raka.
A skąd pochodzi jej nietypowe imię? Okazuje się, że „Orin” oznacza Oświeconą Miłość. Rodzice Oriny Krajewskiej, zafascynowani buddyzmem, wybrali jej imię po rozmowie z mistrzem zen. A Małgorzata Braunek zdradziła w jednym z wywiadów: - Chcieliśmy, żeby imię było dla niej drogowskazem na życie. Nie pasowały do naszej córki Julie, Marysie czy Kasie…
Orina Krajewska – jako dziecko – swojego imienia jednak wcale nie lubiła. - Miałam żal, że wyróżnia mnie wśród dzieci, kiedy wszyscy chcą się zlać z tłumem i szukają grup odniesienia. Rodzice nie przewidzieli konsekwencji, które się z wyborem takiego imienia dla mnie wiązały. Teraz doceniam plusy - dało mi duże poczucie oryginalności, nie wiem, jak to jest stać w szeregu – powiedziała nowa gwiazda "Barw szczęścia".