Barwy szczęścia

Koniec Barw szczęścia. Szalony plan Hermana na wyjście Malwiny ze szpitala. W ostatnim 3019 odcinku wymyśli, jak zrobić przyjemność ukochanej i Emilce? - ZDJĘCIA, ZWIASTUN

2024-06-07 11:28

W odcinku 3019 serialu "Barwy szczęścia" Marczakowie będą świętować Wigilię Bożego Narodzenia. Po raz pierwszy bez Malwiny (Joanna Gleń), która zostanie przewieziona do szpitala psychiatrycznego w Warszawie. Brak mamy bardzo zasmuci Emilkę (Jessica Frankiewicz). Dlatego Herman (Maciej Raniszewski), który również bardzo za nią tęskni, wpadnie na wariacki pomysł, jak uszczęśliwić partnerkę i jej córkę. Wszystkim się spodoba i nastroje od razu się poprawią. Zobacz ZDJĘCIA i ZWIASTUN

"Barwy szczęścia" odcinek 3019 - piątek, 07.06.2024, o godz. 20.10 w TVP2

W ostatnim odcinku 3019 serialu "Barwy szczęścia" przed wakacjami Marczakowie przygotują wspaniałą Wigilię, choć najpierw Józefina Rawiczowa (Elżbieta Jarosik) da im popalić, wtrącając się do bardzo tradycyjnego przygotowywania potraw przez Małgorzatę (Adrianna Biedrzyńska). Podczas świąt zabraknie Malwiny, którą w 3019 odcinku serialu ambulans przewiezie z poznańskiego szpitala psychiatrycznego do warszawskiego. Brodzińska będzie musiała zostać w nim na obserwacji. Będzie na tak silnych lekach, że nawet nie rozpozna bliskich, którzy przez kilka minut będą mogli ją przytulić przed szpitalem. Tak skończył się u niej kolejny już epizod ostrego nawrotu choroby afektywnej dwubiegunowej. Tym razem omal nie doprowadził on do tragedii.

Druga Wigilia u Marczaków w „Barwach szczęścia”?

W odcinku 3019 serialu "Barwy szczęścia", ostatnim przed wakacjami, Marczak (Bronisław Wrocławski) będzie się starał o miłą atmosferę pomimo rodzinnych problemów:

- Ten rok przyniósł nam wiele radości – naszą Rozalkę. Jedni z nas są bardzo daleko, inni bliżej, ale tak samo niedostępni. Tęsknimy za nimi bardzo. Było też trochę kłopotów. Ale wierzę, że niedługo wszystko się unormuje i będziemy pełni wiary i nadziei w lepsze jutro.

Potem wszyscy podzielą się opłatkiem. Emilka będzie bardzo przygnębiona i nie będą jej cieszyły prezenty przysłane z Indii:

- Mama jest tam sama i na pewno też jest jej przykro.

I wtedy, by ją pocieszyć, Herman wpadnie na zupełnie szalony pomysł:

- Też tęsknię za mamą, Emilko. (…) Co powiecie, żebyśmy – kiedy Malwina wyjdzie ze szpitala – powtórzyli Wigilię? Z prezentami, kolędami, potrawami, tak jak trzeba.

Wszyscy się zgodzą. Prawda, że to wspaniała okazja, by powitać Malwinę w domu i zrobić jej przyjemność?

Barwy szczęścia. Załamanie Hermana po zniknięciu chorej psychicznie Malwiny! Przetrwa tylko dzięki Reginie
Najnowsze