Czy Iwona wróci do "Barw szczęścia", a Izabela Zwierzyńska znów do obsady serialu?
Pożegnanie Iwony z "Barwami szczęścia" i rodzeństwem oraz byłym kochankiem, które nastąpiło dokładnie trzy miesiące temu w 2615 odcinku nie zapowiadało wcale tego, że już nigdy więcej Iwona nie wróci do bliskich i rodzinnego domu Pyrków. Przecież miała wyjechać do USA na staż dla młodych lekarzy tylko na pół roku. Razem z Tomaszem postanowili, że zaczną tam razem wspólne, nowe życie, a potem wrócą do Polski. Iwona zapewniła nawet Marka (Marcin Perchuć), że nie straci kontaktu z ich córką Wioletką (Aurelia Żarnowiecka). A jednak w nowym sezonie "Barw szczęścia" nie ma co liczyć na powrót Iwony. Co więcej, Izabela Zwierzyńska odeszła z serialu już na zawsze.
Nie przegap: Rewolucyjne zmiany w Barwach szczęścia. Tych aktorów zabraknie w obsadzie w nowym sezonie po wakacjach 2022 - ZDJĘCIA
Gwiazda "Barw szczęścia" nakręciła ostatni odcinek z udziałem Iwony już w listopadzie zeszłego roku. Od tego czasu nie pojawiła się na planie, a decyzja o odejściu była ostateczna. Czekała jednak na to, jak scenarzyści zakończą wątek Iwony. Nie wiedziała bowiem co czeka jej bohaterkę. W grę wchodziły różne rozwiązania - od wyjazdu Iwony, po jej śmierć. - Decyzję podjęłam już wcześniej, ale pewne wątki w serialu musiały być doprowadzone do końca, dlatego ostatni dzień zdjęciowy odbył się w listopadzie. Nie, nie bałam się tej decyzji, bo była dokładnie przemyślana - powiedziała Zwierzyńska w wywiadzie dla portalu swiatseriali.interia.pl.
Od kilku lat aktorka znana z "Barw szczęścia" mieszka w Londynie i tam rozwija swoją karierę. Dlatego postanowiła, że pora zakończyć udział w "Barwach szczęścia", bo wizyty na planie serialu zrobiły się dla niej coraz bardziej uciążliwe.
- Do tej pory latałam dwa, a nawet trzy razy w miesiącu do Polski na plan zdjęciowy "Barw szczęścia". Zazwyczaj podróżowałam z moim synkiem Franusiem i, przyznaję, bywało to niekiedy męczące. Czasami moja mama przylatywała do Londynu, aby opiekować się Frankiem, ale logistycznie bywało to dość skomplikowane. Pomaga mi też mój partner, jednak ma wymagającą pracę, dlatego nie zawsze jest dyspozycyjny. W listopadzie ubiegłego roku zrezygnowałam z pracy w "Barwach szczęścia" i teraz jest nieco stabilniej. Do Polski latam, więc dużo rzadziej - przyznała Zwierzyńska.
Sprawdź też: M jak miłość. Mateusz wróci z Afryki do Mostowiaków w nowym sezonie! Tak go zmieni długi rejs i rozłąka z rodziną - ZDJĘCIA
W nowych odcinkach "Barw szczęścia" po wakacjach 2022 Iwona nie wróci do Polski, w przeciwieństwie do Tomasza, który zostawi Pyrkę w USA dla swojego syna i dawnej kochanki. Co będzie dalej z Iwoną? Czy bohaterka grana od samego początku przez Zwierzyńska zostanie uśmiercona, czy Iwona zginie w Ameryce, a Pyrkowie będą opłakiwali jej śmierć? Tego na razie nie wiadomo, ale takie rozwiązanie jest możliwe. Podobny los spotkał ekranową matkę Iwony, Marię Pyrkę (Izabela Kuna), która najpierw wyjechała do Norwegii z Markiem, a potem zginęła w wypadku.
- W tym serialu pracowałam od 2007 roku! Czyli całe moje dorosłe życie i część nastoletniego. To tam zdobyłam doświadczenie, zgłębiałam tajniki zawodu, poznałam znajomych i przyjaciół. Ostatni odcinek z moim udziałem wyemitowany został w kwietniu. Wątek Iwony Pyrek zakończył się wylotem mojej bohaterki do Stanów Zjednoczonych. Zatem droga powrotu nie została zamknięta, jednak czuję, że Iwona tam zostanie - zdradziła Zwierzyńska w wywiadzie.