"Barwy szczęścia" odcinek 1429 - środa, 6.04.2016, o godz. 20.05 w TVP2
W 1429 odcinku "Barw szczęścia" Maria dzwoni do Iwony z informacją, że właśnie wsiadają z Markiem do samolotu i za kilka godzin będą w Polsce.
Dzieci Marysi: Iwona, Hubert (Marek Molak), Agata (Natalia Zambrzycka) oraz jej rodzice - Teresa (Jolanta Lothe) i Fryderyk (Paweł Nowisz) rozpoczynają gorączkowe przygotowania, by hucznie powitać Marię i jej męża. Nie wiedzą, że w drodze z lotniska samochód, którym jadą małżonkowie ma wypadek.
Tuż przed przyjazdem karetki do szpitala na izbie przyjęć Iwona rozmawia ze swoją koleżanką, by zamienić się z nią na dyżury. Tego dnia chce być bowiem z rodziną i zależy jej, żeby wyjść z pracy. Nagle ratownicy wjeżdżają do szpitala z ranną w wypadku kobietą.
Iwona jeszcze nie wie, że to jej mama. Przerażona patrzy na akcję ratunkową gdy do szpitala wbiega roztrzęsiony Marek. - Ratujcie moją żonę. Iwona ratuj Marysię! To była Maria rozumiesz. Błagam cię ratuj ją i nasze dziecko! - krzyczy do pasierbicy.
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Marek po śmierci i pogrzebie Marii pójdzie siedzieć do więzienia?
Tymczasem Pyrkowie niepokoją się o Marię i Marka. W domu na Zacisznej wszystko już jest gotowe na ich przyjazd. - Gdzie oni są? Może trzeba było jednak po nich pojechać. Mówiłeś Hubert, że samolot miał wylądować godzinę temu. Agata zadzwoń do mamy... - denerwuje się Teresa przeczuwając, że mogło stać się coś złego.
Ponieważ Maria nie odbiera, to Teresa poleca Agacie, by zadzwoniła też do Marka. - Teresa na litość boską co to za panika! Zaraz będą... - uspokoaja ją Fryderyk. - Powiedz, żeby się pośpieszyli, bo ja chcę zjeść ciasto - dodaje Hubert nie zdając sobie sprawy, że jego mama walczy właśnie o życie.
Umierająca Maria przechodzi operację. Marek w napięciu czeka na diagnozę lekarza. W 1430 odcinku "Barw szczęścia" Iwona mówi ojczymowi, że Maria nie żyje, że lekarze nie zdołali jej ocalić.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!