We wrześniowych odcinkach „Barw szczęścia” po wakacjach Rawiczowa skoncentruje wszystkie swoje siły i pokłady sprytu, by dowiedzieć się prawdy o Czarku. Tak ma na imię synek Sofii. Józefina będzie to wiedzieć dzięki Celinie, którą zatrudni do wytropienia dawnej przyjaciółki syna. Odkąd zobaczyła ją przed świętami – pchającą wózek z niemowlęciem - nie może się uspokoić. Zżera ją niepewność. Już nie co do tego, czy to dziecko Cezarego, tylko jak w świetle prawa udowodnić, że tak jest.
Rawiczowa u kresu sił w serialu „Barwy szczęścia”. Przypłaci zdrowiem aferę z synem Cezarego?
Skąd Rawiczowa będzie mieć pewność, że syn Sofii to jej wnuk? Ze zdjęcia… Józefinie wystarczy, że Celina doniesie jej, że dziecko ma na imię Czarek i to, że na zdjęciu zrobionym przez detektywkę wygląda tak, jak w jego wieku jej Cezary. Kiedy Celina uzmysłowi jej, że jedynie biologiczni rodzice mogą wnieść do sądu sprawę o ustalenie ojcostwa, Józefina zdecyduje, że Cezary musi wrócić do Polski i to zrobić, a tymczasem ona – w oczekiwaniu na jego powrót – zdobędzie „dowody” w przychodni, do której Sofia jeździ z małym.
W nowym sezonie serialu „Barwy szczęścia” po wakacjach wszystkie rozterki związane z dzieckiem Sofii mocno się odbiją na zdrowiu Rawiczowej. Kiedy będzie już wiedzieć po rozmowie z synem – podczas której nie zająknie się o dziecku Sofii - że nie zamierza on wracać do kraju, poczuje się samotna i opuszczona. Zauważy to Małgorzata i bardzo się przejmie jej stanem. Zaniepokojona, zapyta Józefinę o przyczynę jej przygnębienia, ale ona nadal będzie milczeć w kwestii małego Czarka. Stwierdzi jedynie, że to z powodu rozstania z Cezarym czuje się źle i nie wie, co robić, by go przekonać do przyjazdu. Zwoleńska będzie się starała ją pocieszyć zapewnieniami, że zawsze może na nią liczyć, a jej dom jest dla niej otwarty.
Czy Zwoleńska zainterweniuje w sprawie Cezarego? Przekona go, by przyjechał do matki? Tego dowiemy się we wrześniu w serialu „Barwy szczęścia”!