W nowym sezonie serialu „Barwy szczęścia” po wakacjach Rawiczowa będzie chciała wiedzieć, za wszelką cenę, kto jest ojcem dziecka Sofii. Będzie podejrzewać, że jest nim Cezary, a ona może być babcią. Józefina zawsze chciała, żeby Cezary związał się na stałe z Sofią, nie z Natalią (Maria Dejmek), ale to spotkanie jej nie uradowało. Wręcz przeciwnie – była dziewczyna jej syna była dla niej chłodna i nieprzyjemna, nie chciała z nią rozmawiać.
W 3020 odcinku „Barw szczęścia” Rawiczowa zacznie rozpytywać o Sofię w okolicy, gdzie ją widziała. Zachęci nawet parkującego tam taksówkarza dwustoma złotymi – wręczając mu wizytówkę – by się z nią skontaktował, kiedy zobaczy kobietę z wózkiem. Mało tego. Zatrudni Celinę (Orina Krajewska), by odnalazła Sofię.
Rawiczowa wpadnie w obłęd z rozpaczy?
W nowych odcinkach serialu „Barwy szczęścia” po wakacjach Józefina, bardzo przygnębiona, nie powie Marczakom ani słowa o przypadkowym spotkaniu Sofii, ani o jej zniknięciu, ani o wynajęciu detektywki. Przestanie się kontaktować z Marczakami, do których tak lubiła wpadać. Odwiedzała ich tak często, że aż Małgorzata (Adrianna Biedrzyńska) miała jej dość. Ale kiedy zauważyła, że dawno już jej u nich nie było, zacznie się o nią martwić. Rawiczowa nie będzie odbierać telefonów, ani odpowiadać na SMS-y. Małgorzata będzie zdania, że Józefina celowo unika kontaktu, ale Jerzy (Bronisław Wrocławski) stwierdzi, że przyczyną takiego zachowania jest na pewno rozłąka z ukochanym synem. Po kilku dniach milczenia ze strony Rawiczowej Zwoleńska zacznie działać. Postanowi wprowadzić w życie dwuetapowy plan – poznać przyczyny dziwnego zachowania Józefiny i pomóc jej w jej kłopotach. A przede wszystkim zdecyduje się opowiedzieć Cezaremu, jak źle jest z jego matką.