Kiedy Kasia wróci do "Barw szczęścia", a Katarzyna Glinka pojawi się w serialu?
Katarzyna Glinka odeszła z "Barw szczęścia" w 2282 odcinku. W przykrych okolicznościach jej bohaterka Kasia wyjechała z synem na Sycylię. W ostatniej chwili pożegnała się tylko z ojcem Stefanem (Krzysztof Kiersznowski), ale nawet jemu nie powiedziała dlaczego wyjeżdża. Aktorka była wtedy już w zaawansowanej ciąży i chciała odpocząć przed porodem. Na początku maju urodziła drugie dziecko - syna Leo. A teraz okazuje się, że przerwała urlop macierzyński i wróciła do pracy na planie "Barw szczęścia". Na swoim Instagramie pokazała pierwsze ujęcia zza kulis serialu po powrocie.
Ale fakt, że Kasia i Ksawery wrócą do Łukasza z Sycylii wcale nie oznacza, że w nowych odcinkach "Barw szczęścia" czeka ich sielanka. Wręcz przeciwnie! Glinka wspomniała, że jej bohaterkę czekają trudne sceny, a święta Bożego Narodzenia nie przełożą się na rodzinny nastrój. Łukasz wciąż będzie bardziej skupiony na Paulince, niż na żonie i synu. Do tego córka Sadowskiego zacznie okazywać Kasi niechęć.
Już kiedy niedawno w "Barwach szczęścia" 6-latka wyjawiła Ksawciowi prawdę, że Łukasz jest także jej tatą wspomniała o ślubie z jej mamą Izą (Agnieszka Warchulska) i o tym, że dla Kasi nie będzie miejsca w ich nowej rodzinie. Dlatego chłopiec chciał jak najszybciej wrócić do mamy na włoską wyspę.
Ujęcia z planu "Barw szczęścia", na których Katarzyna Glinka pierwszy raz pojawi się po porodzie wskazują, że na święta Sadowscy będą zupełnie sami. Zabraknie z nimi Paulinki, choć przy wigilijnym stole znajdzie się dodatkowy talerzyk dla niespodziewanego gościa. Nic dziwnego, że Łukasz, który odzyska Kasię i syna wcale się nie będzie cieszył, skoro nie będzie z nim córki.
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2328: Koniec Walerii i Stefana! Wróci z Norwegii i przyłapie go z kochanką