„Barwy szczęścia" odcinek 3288 - wtorek, 06.01.2026, o godz. 20.05 w TVP2
W zaledwie rok po poprzednim małżeńskim kryzysie Tolek spakuje walizki w 3288. odcinku serialu „Barwy szczęścia".
Tolek nie pojedzie z „dzieckiem” Irenki na wakacje - odcinek 3288 „Barw szczęścia"
W 3288. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Tolek nie wytrzyma i powie Irence wprost, jak doprowadziła do kolejnego kryzysu w ich małżeństwie. To przez Waldka, który jest dla niej ważniejszy od niego. Do tego stopnia, że chce go zabrać razem z nimi na wakacje, jakby był małym chłopcem. W dodatku oddała synowi ich małżeńską sypialnię, przez co Koszyk czuje się w ich domu jak piąte koło u wozu. Kiedy Tolek wyjdzie z walizkami na ulicę, Wyszyńska wybiegnie za nim z dramatycznym pytaniem, czy chce, by własne dziecko wyrzuciła na ulicę. Koszyk zaśmieje się szyderczo i przypomni jej, że „dziecko” jest już po czterdziestce. Zrozpaczona Irenka będzie prosić Tolka, by się nie wygłupiał i wrócił, a rozwiązania problemów poszukają wspólnie. Usłyszy bardzo konkretną odpowiedź:
- Nie musimy szukać. Rozwiązanie jest banalne. Wracam, ale pod warunkiem, że Waldek się wyprowadza. Najlepiej jeszcze dzisiaj! Albo ja albo on, Irena... Szkoda czasu, wybieraj!
Wyszyńska nic nie odpowie i jej wahanie zadziała na jej niekorzyść. Kiedy Zdzisio przyjedzie akurat w tym momencie swoją taksówką, Koszyk zapakuje walizki do bagażnika i wsiądzie. Zignoruje groźbę żony, że jeżeli odjedzie, to może już nie wracać. W samochodzie Tolek powie przyjacielowi gorzko, że ma dość marnowania czasu tam, gdzie go nie chcą i poprosi o zawiezienie go do Basi (Sławomira Łozińska).
Tolek zostanie u Basi w 3288. odcinku serialu „Barwy szczęścia"
W 3288. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Basia, widząc Tolka stojącego na progu jej domu, zapyta o powody jego nagłego przyjazdu, o którym jej nie uprzedził, choć będzie się ich domyślać – za dobrze zna jego i Irenkę. Na początku Koszyk zacznie kręcić:
- Byłem akurat w pobliżu i tak sobie pomyślałem, a co mi tam, zajdę do przyjaciółki. Nie, przepraszam, skłamałem... Tak się składa, że potrzebuję miejsca, żeby się zatrzymać na parę dni. I pomyślałem o tobie.
Tolek przyzna, że rozstaje się z Wyszyńską na dobre. Wzruszony życzliwością Grzelakowej powie też, że nie ma szczęścia do związków, ale już do przyjaźni najwyraźniej tak i uważa ją za wyjątkową przyjaciółkę, na którą pewnie sobie nie zasłużył. Basia zapewni mu schronienie na dłużej – tak długo, jak będzie mu to potrzebne.
Cytaty za: Swiatseriali.interia.pl/Artrama