Barwy szczęścia, odcinek 3276: Dla Renaty Kodur nagnie procedury. Zrobi coś specjalnego dla Mateusza i Soni - ZDJĘCIA

2025-12-02 21:03

W 3276. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Dominice (Karolina Chapko) i Sebastianowi (Marek Krupski) przypadnie w udziale tymczasowe zajęcie się Mateuszkiem (Filip Kowalewicz), podczas gdy Sonia (Weronika Nockowska) będzie w areszcie po zabiciu Stefaniaka (Paweł Ławrynowicz). Słysząc, w jak złym stanie jest chłopiec, Renata (Anna Mrozowska) uprosi Kodura (Oskar Stoczyński), by umożliwił matce i dziecku spotkanie w komisariacie.

„Barwy szczęścia" odcinek 3276 - piątek, 12.12.2025, o godz. 20.05 w TVP2

Niemal od razu po aresztowaniu Soni za śmierć Stefaniaka, w 3271. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Sebastian rozpocznie próby doprowadzenia do tego, by chłopiec mógł zobaczyć się z matką. Odpowiedź Kodura go rozczaruje – jeszcze będzie za wcześnie na takie spotkania.

Załamany Mateusz w 3276. odcinku serialu „Barwy szczęścia”

Po aresztowaniu Soni stan Mateusza będzie bardzo zły. Kłopoty ze snem, ogromne przygnębienie, rozkojarzenie – to wszystko rezultaty ogromnego stresu, z jakim będzie się mierzył chłopiec. W 3276. odcinku serialu „Barwy szczęścia” usłyszy o tym Renata, która po wypadku wreszcie wróci do pracy. To będzie już kolejny dramat w życiu tego dziecka, które przez roku było wcześniej pozbawione kontaktu z matką, kiedy Sonia odsiadywała wyrok za oszustwo.

Kodur ulegnie prośbie Renaty w 3276. odcinku serialu „Barwy szczęścia”

W 3276. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Renata bardzo przejmie się dramatem przyjaciółki Dominiki i złym stanem Mateusza. Kiedy usłyszy, że Kowalscy starają się o spotkanie chłopca z matką, postanowi zrobić wszystko, by im to umożliwić. Zadzwoni do Marcina:

- Słuchaj, jest coś, co mi nie daje spokoju, a ty mógłbyś pomóc.

I poprosi go o to, by pozwolił na widzenie dziecka z Sonią choć na kilka minut. Kodur nie jest bez serca, ale musi postępować w zgodzie z przepisami. Przyrzeknie jej, że postara się coś wymyślić. Wkrótce potem zadzwoni do Sebastiana z wieściami budzącymi nadzieję:

- Nie mogę niczego zagwarantować... Sonia ma jeszcze dzisiaj przesłuchania. Nie ma procedur takich spotkań, ale zakazu też nie ma... Tylko to jest wszystko tak nieformalnie. Nikomu ani słowa.

Tak dojdzie do przejmującego spotkania.

Cytaty za: Swiatseriali.interia.pl

Barwy szczęścia. Sonia wybaczy Stefaniakowi pobicie! Skrzywdzi jej syna?
Polska na ucho
Życie we śnie