Barwy szczęścia, odcinek 3274: Józefina w końcu sprzeda stadninę! Rodowa biżuteria nie wystarczy na spłatę długów po Andrzeju - ZDJĘCIA

2025-12-10 20:17

W 3274 odcinku "Barw szczęścia" Józefina (Elżbieta Jarosik) w końcu odbierze z policyjnego depozytu swoją biżuterię i niezwłocznie zaniesie ją jubilera. Ale na miejscu mocno się zdziwi, gdyż rodowe klejnoty wcale nie okażą się tak cenne, jak myślała. Szczególnie, że nie wystarczą do tego, aby pokryć jedną ratę długu po oszuście Andrzeju (Leon Charewicz), a co dopiero całość! I to w 3274 odcinku "Barw szczęścia" zmusi ją do dramatycznej decyzji o sprzedaży swojej stadniny! Tym bardziej, że w końcu zda sobie sprawę, że jak tego nie zrobi, to w końcu bank i tak jej ją zabierze i to za nic! I przez to już nie będzie mieć wyboru! Koniecznie poznaj szczegóły i zobacz ZDJĘCIA!

"Barwy szczęścia" odcinek 3274 - wtorek, 9.12.2025, o godz. 20.05 w TVP2

W 3274 odcinku "Barw szczęścia" policja w końcu odda Józefinie zarekwirowaną biżuterię, która trafiła do nich dzięki Łukaszowi (Michał Rolnicki). Funkcjonariusze zakończą już czynności i jak podaje swiatseriali.interia.pl wydadzą Rawiczowej jej rodowe klejnoty, z którymi ona od razu uda się do jubilera. Tym bardziej, iż będzie musiała zapłacić kolejną ratę długu po oszuście Andrzeju i będzie liczyć na to, że właśnie ona załatwi jej sprawę.

Jednak w 3274 odcinku "Barw szczęścia" mocno się zdziwi, gdyż okaże się, że nie wystarczy ona nawet na spłatę jednej raty, a co dopiero całego długu! Szczególnie, że w tym przypadku zostanie jej już tylko stadnina, której za wszelką cenę jednak nie będzie chciała ruszać.

- Nie starczyło nawet na najbliższą ratę - zdenerwuje się Cezary, gdy dowie się o jej planach.

Józefina nie będzie chciała oddawać stadniny za bezcen w 3274 odcinku "Barw szczęścia"!

Tym bardziej, że w 3274 odcinku "Barw szczęścia" Sofii (Valeria Guliaeva) uda się znaleźć na nią kupca w Anglii, który w obecnej sytuacji złoży najlepszą możliwą ofertę. Oczywiście, w pierwszej chwili Józefina zgodzi się z nim spotkać, ale, gdy dowie się, ile chce za nią zapłacić, to jej się odmieni, gdyż w jej odczucia stadnina będzie więcej warta!

- To bardzo poważny człowiek... I złożył bardzo poważną ofertę - przekaże jej syn.

- A powiedział, ile jest gotowy zapłacić? - zainteresuje się Józefina.

- Pięć milionów - powie Cezary.

- To jest rozbój! Cena poniżej wartości rynkowej! Przecież stadnina jest warta co najmniej osiem - oburzy się arystokratka.

Ale Cezary w 3274 odcinku "Barw szczęścia" da jej jasno do zrozumienia, że to przynajmniej wystarczy na pokrycie długów po oszuście Andrzeju, a w obecnej sytuacji i tak nikt nie da jej więcej. Oczywiście, w ślad za nim pójdzie i Natalia (Maria Dejmek), która także uświadomi teściową w tym, że lepiej przystać na tą propozycję, niż czekać aż bank zabierze jej stadninę za nic, ale Rawiczowa pozostanie dalej przy swoim.

- Pięć milionów pokryje wszystkie długi po Zastoi - przyzna Rawicz, ale jego matka się nie ugnie - Nie, dzieci. Nie oddam dorobku mojego życia za bezcen...

Cezaremu ostatecznie uda się przekonać matkę do sprzedaży stadniny w 3274 odcinku "Barw szczęścia"!

Szczególnie, iż dla niej w 3274 odcinku "Barw szczęścia" będzie to po prostu porażka, z której nic jej nie zostanie. Ale ostatecznie dzięki Cezaremu spojrzy na to inaczej i przystanie na ich propozycję!

- Tylko poczucie wstydu, że dałam się tak oszukać - westchnie smutno Józefina.

- Pamiętasz, co mi kiedyś powiedziałaś? Że życie to ciągła walka i nie każdą bitwę można wygrać. Czasem trzeba skapitulować - przypomni jej syn, na co ona spojrzy mu głęboko w oczy i wyzna - Masz rację. Sprzedajemy. Działaj z tym kupcem... A teraz wracam do domu. Póki jeszcze go mam...

Jednak w 3274 odcinku "Barw szczęścia" Józefina nie zostanie w nim wcale na długo! A to dlatego, że już po chwili wróci do Natalii i Cezarego z dwiema wielkimi walizkami i nowym planem na życie, realizowanym już u ich boku!

- Kochani, tyle mi obecnie zostało. Reszta to niepotrzebny balast - wyzna im Józefina.

- Najtrudniejszy jest pierwszy krok... - pocieszy ją Natalia.

- I właśnie go stawiam. Uznałam, że nie ma co przedłużać agonii i tam mieszkać. Za dużo wspomnień i stresu... Dlatego odcinam się i... wprowadzam do was. Zaczynam nowe życie... Zajmę pokój gościnny - oświadczy im Rawiczowa.

Barwy szczęścia, odcinek 3260. Mirek zawali maturę? Powrót Poli!
Polska na ucho
Bohdan Smoleń, ulubiony wujek