"Barwy szczęścia" odcinek 3272 - poniedziałek, 8.12.2025, o godz. 20.05 w TVP2
W 3272 odcinku "Barw szczęścia" Kowalscy stawią się w szkole Mateuszka, aby porozmawiać z jej dyrektorką. Tym bardziej, że to pod ich opieką wyląduje chłopiec po aresztowaniu jego matki, co jej syn naprawdę mocno przeżyje. Do tego stopnia, że konieczne okaże się spotkanie z psychologiem, który postawi swoją diagnozę, a także przedstawi swoje wnioski, z którymi Niedzielska postanowi właśnie ich zapoznać.
- Szkolny psycholog przekazał mi wnioski i zalecenia po rozmowie z Mateuszem - zacznie Gabrysia.
- Będziemy mogli je obejrzeć? - zapyta z nadzieją Dominika.
- Tak, chociaż nie mam jeszcze decyzji o powierzeniu państwu pieczy zastępczej - wyraźnie zaznaczy Niedzielska.
- Tak, no my wniosek złożyliśmy i raczej nie spodziewamy się negatywnej decyzji - wyjaśni Sebastian.
- Też tak myślę, zwłaszcza, że dziecko zostaje pod państwa faktyczną opieką. Dlatego zapoznam Państwa z zaleceniami - zgodzi się dyrektorka.
- Dziękuję. Na pewno się zastosujemy - ucieszy się Bloch-Kowalska, ale niestety w 3272 odcinku "Barw szczęścia" uśmiech szybko zejdzie z jej twarzy, gdy pozna wstrząsającą diagnozę - Zespół stresu pourazowego?
Diagnoza Mateuszka zszokuje Kowalskich w 3272 odcinku "Barw szczęścia"!
W tym momencie w 3272 odcinku "Barw szczęścia" Dominika mocno się zszokuje, dokładnie tak samo jak jej mąż, który momentalnie przejmie od niej wyniki, aby upewnić się, czy, aby na pewno dobrze przeczytała i nie pomyliła się w tej diagnozie. Ale to wcale nie będzie konieczne, gdyż potwierdzi to sama Gabrysia, w związku z czym Sebastian odpuści. Tym bardziej, iż będą ku temu powody...
- Nie można tego wykluczyć. Potrzebne pewnie będą jeszcze konsultacje ze specjalistą, ale wydaje mi się, że Mateusz może potrzebować terapii - potwierdzi Gabrysia.
- Dobrze, w takim razie coś zorganizujemy - zapewni ją Kowalski.
- Zwłaszcza, że to nie jest jego pierwsza tak długa rozłąka z matką. W takiej sytuacji dziecko traci poczucie bezpieczeństwa i musimy zrobić wszystko, żeby odzyskał je w możliwie najszerszym stopniu - wyjaśni Niedzielska w 3272 odcinku "Barw szczęścia".
Gabrysia pomoże Dominice i Sebastianowi w 3272 odcinku "Barw szczęścia"!
Oczywiście, w 3272 odcinku "Barw szczęścia" Kowalscy doskonale zdadzą sobie z tego sprawę. Tym bardziej, iż będą chcieli dla Mateuszka dokładnie tego samego. I stąd zwrócą się do Niedzielskiej z jeszcze jedną prośbą, na co ona odpowie pozytywnie! Szczególnie, że i na to będzie mieć niepodważalne dowody, w związku z czym nie będzie w stanie zachować się inaczej!
- Tak, i w związku z tym mam do Pani taką prośbę - zwróci się do niej Sebastian.
- Oczywiście wystawię państwu najlepszą opinię. Z pełnym przekonaniem zresztą takie są fakty. Państwo często odbierali Mateusza ze szkoły za zgodą matki. Również go do tej szkoły przyprowadzali. Czyli musiał u was nocować - wyliczy Gabrysia.
- Tak, wszystko się zgadza, tylko to też nie znaczy, że Sonia jest złą matką - stanie w obronie przyjaciółki Dominika.
- Niczego takiego nie sugeruję. Po prostu wiem, że mają państwo dobry i stały kontakt z dzieckiem - zapewni ją Niedzielska.
- Tak, no Mateusz lubi u nas przebywać, to prawda - potwierdzi Kowalski.
- Tak, wie pani, my po prostu go bardzo kochamy i myślę, że u nas będzie miał najlepiej - doda za nim Bloch-Kowalska.
- Wierzę, że sąd będzie miał podobne przekonanie - zgodzi się się z nimi dyrektorka.
- W końcu chodzi o dobro dziecka - uzna Dominika.
- Zgadzam się i dlatego tak jak powiedziałam wystawię państwu najlepszą opinię - zapowie Gabrysia, za co w 3272 odcinku "Barw szczęścia" małżonkowie będą jej dozgonnie wdzięczni.