"Barwy szczęścia" odcinek 3267 - piątek, 28.11.2025, o godz. 20.05 w TVP2
W 3267 odcinku "Barw szczęścia" Sonia jednak da się przeprosić Robertowi, który po swoim ostatnim wybuchu spróbuje przekupić ją bransoletką. I choć w pierwszej chwili jego ukochana uzna, że to trochę za mało, aby darować mu nie tylko jego kłamstwo z ich "romantycznym" wieczorem, w którym udział wezmą nie tylko oni, ale i Bazylow (Andrzej Szeremeta) ze swoim wspólnikiem, w czym uświadomi ją Darek (Andrzej Niemyt). Ale także wykręcenie jej ręki, gdy ona będzie grzebać w jego rzeczach i jego groźby.
Ale ostatecznie w 3267 odcinku "Barw szczęścia" założy bransoletkę na swoją rękę i z dumną zaprezentuje ją w pracy w Dominice, która aż nie będzie mogła uwierzyć w to, co widzi. Szczególnie, że wcześniej sama odkryje siniaka na jej ręce, przez co od razu będzie chciała wysłać ją na obdukcję, jak słusznie domyśli się, że to sprawka Roberta. Ale Sonia się na to nie zgodzi, a na dodatek jeszcze mu wybaczy!
Sonia wybaczy Stefaniakowi w 3267 odcinku "Barw szczęścia"!
W 3267 odcinku "Barw szczęścia" Sonia pochwali się Dominice nową bransoletką, którą Robert kupi jej na zgodę. Przyjaciółka oświadczy Bloch-Kowalskiej, iż postanowiła przyjąć jego oświadczyny i dać mu kolejną szansę, czego ona kompletnie nie będzie mogła zrozumieć. Tym bardziej, iż doskonale będzie wiedzieć, co to jest za człowiek i stąd w ogóle nie będzie mogła pojąć zachowania swojej przyjaciółki, która da mu się przekupić zwykłą błyskotką.
- Robert mnie przeprosił, dał mi bransoletkę na zgodę - wyzna jej Sonia.
- Skoro dla Ciebie prezent załatwia sprawę - powie gorzko Dominika.
Jednak w 3267 odcinku "Barw szczęścia" Soni wcale nie będzie chodzić o błyskotkę, a uczucie, gdyż mimo wszystko wciąż będzie kochać Roberta! I właśnie z tego względu zdecyduje mu się dać kolejną szansę, bo nie będzie chciała go stracić!
- Ale ja kocham Roberta - zaznaczy wyraźnie jej przyjaciółka.
Dominika ostrzeże Sonię przed agresywnym Robertem w 3267 odcinku "Barw szczęścia"!
Aczkolwiek Dominika w 3267 odcinku "Barw szczęścia" tak łatwo nie odpuści. Szczególnie, iż w tej sytuacji będzie się bać już nie tylko o nią, ale także i Mateuszka, bo skoro Robert już podniósł na nią rękę, to będzie mógł zrobić to samo w kierunku chłopca. I stąd zdecyduje się ją jeszcze ostrzec!
- Jeśli masz jakieś obawy, to pakuj się, zabierz Mateusza i uciekaj! - zapowie Bloch-Kowalska.
Jednak Sonia w 3267 odcinku "Barw szczęścia" i tak nie zostawi Stefaniaka! Ale mimo tego tym razem weźmie sobie do serca rady Dominiki i na wszelki wypadek postanowi zamontować w mieszkaniu Roberta kamerkę. Aczkolwiek sama się od niego nie wyprowadzi i wciąż pozostanie tam razem z Mateuszkiem!