Barwy szczęścia, odcinek 3263: Sonia pochwali się Dominice, że będzie miała dziecko ze Stefaniakiem! Zajdzie w ciążę?

2025-11-17 9:22

W 3263 odcinku "Barw szczęścia" Dominika (Karolina Chapko) dozna szoku, gdy Sonia (Weronika Nockowska) oświadczy jej, iż pragnie mieć dziecko ze Stefaniakiem (Paweł Ławrynowicz)! Przyjaciółka Bloch-Kowalskiej zacznie ją przekonywać, że Robert naprawdę się zmienił i dobrze traktuje nie tylko ją, ale i Mateuszka (Filip Kowalewicz), ale ona w to nie uwierzy! I słusznie, gdyż będzie mieć rację, o czym wkrótce przekona się sama zainteresowana! Ale czy do tego czasu nie zajdzie w ciążę ze Stefaniakiem? Tym bardziej, że jego reakcja na dziecko w 3263 odcinku "Barw szczęścia" mocno ją zaskoczy! A zatem, jaka ona będzie? Koniecznie poznaj szczegóły!

"Barwy szczęścia" odcinek 3263 - poniedziałek, 24.11.2025, o godz. 20.05 w TVP2

W 3263 odcinku "Barw szczęścia" Stefaniak wpadnie do "Feel Good" z bukietem kwiatów, aby przekazać Soni "dobrą" wiadomość". Oczywiście, tylko dla niego, gdyż dla niej będzie ona oznaczać kolejną noc z Bayzlowem (Andrzej Szeremeta) i jego ludźmi, czego ona jednak wciąż nie będzie świadoma, bo dla niej będzie miał to być romantyczny wieczór tylko we dwoje.

Tym bardziej, że w 3263 odcinku "Barw szczęścia" uda mu się pozbyć z mieszkania Mateuszka, co finalnie jak podaje swiatseriali.interia.pl ucieszy także i samą Sonię. A to dlatego, że będzie miała wobec Roberta i swoje plany, o których jako pierwszej powie właśnie Dominice.

- Jest dla Matiego jak ojciec, angażuje się... Dobrze się składa, że będziemy mieli wieczór tylko dla siebie. Będę miała okazję, żeby trochę nad nim popracować - zapowie tajemniczo zachwycona Sonia.

Sonia będzie chciała urodzić Stefaniakowi dziecko w 3263 odcinku "Barw szczęścia"!

W tym momencie zaskoczona Dominika w 3263 odcinku "Barw szczęścia" na chwilę zamilknie, ale tuż po niej znów się zszokuje, gdy Sonia wypali z kolejną rewelacją o ciąży ze Stefaniakiem!

- Chciałabym mieć z nim dziecko - wyzna jej przyjaciółka.

I wtedy zszokowana Bloch-Kowalska w 3263 odcinku "Barw szczęścia" już stanie jak wryta, gdyż zupełnie nie będzie wiedziała, co na to odpowiedzieć. Tym bardziej, iż nie będzie chciała, aby jej przyjaciółka zachodziła w ciążę ze Stefaniakiem.

Ale oczywiście, nie będzie mogła jej tego powiedzieć wprost, gdyż przecież znów by się od niej nasłuchała. I stąd zapyta ją tylko, czy Robert także chciałby mieć z nią dziecko, licząc, że w ten sposób ją od tego odwiedzie. Szczególnie, iż będzie przypuszczać, że w jego przypadku będzie jednak zupełnie inaczej.

- On miał trudne dzieciństwo i chyba ma uraz, ale myślę, że go przekonam - uzna Sonia, na co Dominika już zamilknie, gdyż zda sobie sprawę, że nic więcej nie ugra. Zwłaszcza, że jej przyjaciółka od razu zacznie go wychwalać - Czuję, że byłby fajnym ojcem.. Kocham go. I nie chcę go stracić...

Reakcja Roberta na dziecko zszokuje Sonię w 3263 odcinku "Barw szczęścia"!

Jednak Sonia w 3263 odcinku "Barw szczęścia" tak jak zapowie, zrobi wszystko, aby jednak przekonać go do powiększenia ich rodziny. Ukochana Roberta przygotuje dla nich romantyczną kolację, w trakcie której postanowi szczerze porozmawiać ze Stefaniakiem o dziecku. Tyle tylko, że wybierze na to średni moment, gdyż on już będzie szykował się do "upicia" jej przed kolejnym wieczorem z Bazylowem i jego ludźmi.

- Wolałabym nie... Chcę w ogóle zrezygnować z picia - wyzna Sonia, gdy Robert poda jej kieliszek.

- Co takiego? - zdziwi się Stefaniak.

- No... po pierwsze przez te moje urwane filmy, a po drugie może cię jednak namówię na dziecko - powie z nadzieją kobieta.

Oczywiście, w 3263 odcinku "Barw szczęścia" pomysł Soni nie ucieszy Roberta, ale jednocześnie Stefaniak zda sobie sprawę, że nie może po prostu zaprzeczyć, gdyż wówczas jego plan w ogóle poszedłby na marne. Stąd da jej taką odpowiedź, która da jej nadzieję na jej upragnione dziecko!

- Zanim utoniemy w pieluchach, to jeszcze chwilkę pożyjmy, pobawmy się, dobrze? Popatrz, mamy ten wieczór tylko dla siebie, szkoda go marnować - wyzna Stefaniak.

- Czyli nie mówisz nie - ucieszy się Sonia. Jednak jej radość wcale nie potrwa długo! I to nie tylko przez to, że finalnie się napije i znów nie będzie pamiętać ostatniego wieczoru, ale przede wszystkim z tego powodu, że boleśnie przekona się o tym, że Robert wcale nie jest takim idealnym ojcem już dla samego Mateuszka. A co dopiero dla kolejnego malucha!

Barwy szczęścia ZWIASTUN. Sonia nie będzie pamiętała, co jej zrobił bandyta Bazylow
Nauczycielki życia
"Wykreśliłam z mojego słownika słowo MUSZĘ". Hanna Strzałkowska. NAUCZYCIELKI ŻYCIA