"Barwy szczęścia" odcinek 3255 - środa, 12.11.2025, o godz. 20.05 w TVP2
W 3255 odcinku "Barw szczęścia" Borys zaprosi Romea na mecz, ale szybko zauważy, że jego towarzysz jest nieobecny myślami. Mina Włocha będzie mówiła wszystko – żal, wstyd i bezsilność. Grzelak postanowi więc porozmawiać z nim szczerze, nie naciskając, ale zachęcając do otwartości. I wtedy Romeo pęknie.
Oczyszczająca rozmowa Romeo z Borysem
– Mam bana u wszystkich – wyzna ze spuszczoną głową.
– Wiesz, trochę sobie na to zapracowałeś, co? – zapyta spokojnie Borys.
– Wiem, ale wstydziłem się, że jestem bezdomny. Nagadałem ludziom głupot, a z Ewą i Eweliną to w ogóle wyszło bez sensu.
– A któraś z nich tak naprawdę ci się podobała? – dopyta Grzelak.
– Obie są spoko, ale Ewa fajniejsza. Teraz obie obraziły się na mnie i tego nie da się już odkręcić – przyzna bezradnie Romeo.
Wtedy Borys spróbuje podnieść go na duchu i uzna, że nigdy nie ma do końca straconej sprawy. Czasem wystarczy tylko powiedzieć prawdę.
Zmiana Romeo. Posłucha rady Borysa i odzyska przyjaźń?
Ta rozmowa stanie się dla Romea przełomem. W 3255 odcinku "Barw szczęścia" chłopak po raz pierwszy powie głośno, co naprawdę czuje i dlaczego zachował się tak, jak się zachował. Zrozumie, że jego kłamstwa i wstyd przed przeszłością sprawiły, że stracił zaufanie przyjaciółek. Dzięki wsparciu Borysa postanowi wreszcie coś z tym zrobić i odbudować to, co zniszczył.
Jeszcze tego samego dnia Włoch odważy się spotkać z Ewą i Eweliną, by opowiedzieć im prawdę o sobie i spróbować naprawić relacje. Niestety, dziewczyny nie dadzą się łatwo przekonać. Choć wysłuchają jego tłumaczeń, to nie będą gotowe tak szybko wybaczyć. Czy słowa Borysa okażą się prorocze i Romeo rzeczywiście zdoła odzyskać ich zaufanie? Czy szczerość wystarczy, by zmazać dawne winy? Odpowiedź poznamy już w 3255 odcinku "Barw szczęścia"!