„Barwy szczęścia" odcinek 3236 - czwartek, 16.10.2025, o godz. 20.05 w TVP2
W 3236. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Jagoda (Karolina Rzepa) postanowi, że w związku z wypadkiem Bożeny (Marieta Żukowska) i jej hospitalizacją Tadziem może się warunkowo zająć Amelia. Wynikną z tego ogromne problemy – typowe starcie twardego prawa z rzeczywistością…
Wściekłość Bruna na Amelię w 3236. odcinku serialu „Barwy szczęścia"
W 3236. odcinku serialu „Barwy szczęścia" do Amelii zadzwoni pracownica opieki społecznej, Magdalena Parucka. Nie zastanie jej w domu, dokąd pójdzie skontrolować jej opiekę nad Tadziem.
- Gdzie pani teraz przebywa z dzieckiem? – zapyta przez telefon.
- U syna, to znaczy o ojca Tadzia – odpowie, nie zastanawiając się, matka Bruna.
- Dziecko jest w tej chwili u ojca?
- Nie chciał u mnie zanocować, bo to obcy dom. A tutaj ma swoje zabawki, więc przyjechaliśmy.
Parucka przypomni Amelii, że ona wie przecież, że złamała prawo – Bruno może widywać Tadzia tylko w terminach wyznaczonych przez sąd i pod nadzorem kuratora. W trakcie tej wymiany zdań Stański szybko przejdzie od irytacji do wzburzenia i podniesie głos na opiekunkę społeczną, zarzucając jej, że nie występuje w interesie dziecka. Parucka zapowie mu, że zgłosi sprawę do sądu, a Bruno wykrzyknie:
- I to jest właśnie ten cały wasz system! Zawsze przeciwko ojcu, nawet kosztem dziecka!
Amelia zaproponuje Paruckiej, że zaraz wsiądzie do taksówki i przywiezie Tadzia – będzie chciała ją udobruchać i uzyska jej zgodę. Ale Stański nadal będzie wściekły i wyżyje się na matce:
- Wszystko już pozamiatane! Serdeczne dzięki!
Zarzuci Amelii, że nie okłamała Paruckiej i nie zmyśliła, że są na spacerze z Tadziem, a nie u niego w domu.
Bruno i Bożena zakopią topór wojenny w 3242. odcinku „Barw szczęścia"
W 3236. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Bruno spotka się z Klemensem (Sebastian Perdek) i dowie, że tylko sąd może teraz decydować o zmianie sposobu kontaktów jego i syna. Ale wszystko skończy się dobrze, bo w 3242. odcinku „Barw szczęścia" Bożena wreszcie złoży broń i odpuści Brunowi. Stański zacznie widywać Tadzia regularnie i bez nadzoru.