Barwy szczęścia, odcinek 3214: Sonia szybko zapomni, że Stefaniak ją pobił! Nie posłucha ostrzeżeń Dominiki, żeby na niego uważała - ZDJĘCIA

2025-09-06 11:20

W 3214 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Sonia (Weronika Nockowska) naiwnie uwierzy, że Robert Stefaniak (Paweł Ławrynowicz) więcej jej nie skrzywdzi. Potwór uderzy ją, kiedy "ukochana" mu się postawi, nie pozwoli, by traktował ją jak swoją własność, ale błyskawicznie przeprosi. Kwiaty i czułe słówka Stefaniaka wystarczą, żeby Sonia mu wybaczyła i znów była szczęśliwa. Na nic się zdadzą ostrzeżenia Dominiki (Karolina Chapko), która w 3214 odcinku "Barw szczęścia" uprzedzi Sonię, że powinna uważać na Roberta, bo jest zdolny do każdego okrucieństwa. Na własne życzenie Sonia zgotuje sobie prawdziwy koszmar... Poznaj szczegóły i zobacz ZDJĘCIA.

"Barwy szczęścia" odcinek 3214 - wtorek, 16.09.2025, o godz. 20.05 w TVP2

Miłosna sielanka Soni i Stefaniaka w 3214 odcinku "Barw szczęścia" to będą tylko pozory! Nieco wcześniej pijany Robert uderzy partnerkę, która ośmieli mu się sprzeciwić, kiedy uzna ją za swoją własność, z którą może robić, co tylko mu się podoba. Ale później Stefaniak przeprosi, wyrazi głęboki żal, podaruje Soni kwiaty i zapewni, że brzydzi się przemocą i nigdy więcej jej nie skrzywdzi... To typowe tłumaczenia damskiego boksera.

Stefanik przeprosi Sonię za pobicie i w 3214 odcinku "Barw szczęścia" znów będzie szczęśliwa

Nic dziwnego, że w 3214 odcinku "Barw szczęścia" Dominikę zaniepokoi zachowanie Soni, która po przeprosinach Roberta znów będzie szczęśliwa. Zapomni o tym, że dopiero co przez niego płakała, bo stał się agresywny i pokazał prawdziwą twarz. 

- Wczoraj przez cały wieczór wręcz nosił mnie na rękach... On mnie kocha. A dla mnie jest spełnieniem marzeń. Nie sądziłam, że jeszcze mnie spotka takie szczęście -pochwali się przyjaciółce Sonia, cytowana przez światseriali.interia.pl. Jakby nie była świadoma, że żyje pod jednym dachem z potworem w ludzkiej skórze. 

Dominika w 3214 odcinku "Barw szczęścia" ostrzeże Sonię, że Stefaniak to zły człowiek

Ale szczęście Soni nie uśpi czujności Dominiki, która w 3214 odcinku "Barw szczęścia" udzieli przyjaciółce dobrej rady, żeby uważała, bo zna Stefanianka i wie doskonale, jakim potrafi być draniem. Na dowód tych słów Robert naśle na "Feel Good" kontrolę z sanepidu, a Dominika dostanie mandat za to, że Sonia pracuje jako kelnerka bez odpowiedniego zaświadczenia. 

- Tylko Robert wiedział, że nie masz jeszcze papierów. Ten człowiek nigdy nie odpuści, jest zdolny do każdego świństwa - oceni Dominika. 

Nie przegap: Barwy szczęścia, odcinek 3216: Celina znajdzie Andrzeja i jego wspólnika! Zastawi na oszusta pułapkę w Dubaju

Barwy szczęścia ZWIASTUN. Nowy sezon od 1 września
Super Seriale SE Google News

Stefaniak w szale pogrąży Sonię w oczach syna w 3214 odcinku "Barw szczęścia"

Po powrocie do domu Sonia w 3214 odcinku "Barw szczęścia" zapyta Roberta, czy to on nasłał na "Feel Good" kontrolę. Stefaniak wpadnie w szał, zacznie się awanturować i w pewnej chwili wypomni partnerce, że siedziała w więzieniu, że okłamywała własne dziecko. Ich kłótnię podsłucha Mateuszek (Filip Kowalewicz). Syn Soni tak dowie się, że go oszukała i tak naprawdę nie wyjechała, tylko była zamknięta za kratkami. Czy Sonia przejrzy na oczy, że Stefaniak to potwór i go zostawi? Czas pokaże...