"Barwy szczęścia" odcinek 3204 - wtorek, 2.09.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Andrzej wróci do Józefiny w 3204 odcinku "Barw szczęścia" we śnie, gdy załamana, porzucona Rawiczowa spróbuje sprzedać co tylko się da, by zacząć spłacać długi, w które wpędził ją narzeczony. W rozmowach z Cezarym (Marcel Opaliński) cały czas będzie podkreślała, że ucieczka oszusta wcale złamała jej serce, ale powoli dochodzi do siebie. Co oczywiście nie jest prawdą, bo strata ukochanego boli Józefinę równie mocno jak kradzież, której się dopuścił, kłamstwo, które wpędziło ją w kredyt na 5 milionów złotych.
Józefina wyśni powrót Andrzeja w 3204 odcinku "Barw szczęścia"
Powrót Andrzeja w 3204 odcinku "Barw szczęścia" będzie dla Józefiny spełnieniem najskrytszego marzenia, że może jakoś da się wyjaśnić jego ucieczkę, przekręty, którego się dopuścił nie tylko wobec niej, ale także innych kobiet. Bo przecież matka Cezarego nie była jedyną ofiarą Zastoi-Modelskiego. Planował ślub z Józefiną w Finlandii, ale wytypował też kolejne ofiary, które chciał okraść w ten sam sposób.
Nie przegap: Barwy szczęścia, odcinek 3216: Celina znajdzie Andrzeja i jego wspólnika! Taką pułapkę zastawi na oszusta w Dubaju
Oto co Andrzej powie Józefinie, kiedy do niej wróci w 3204 odcinku "Barw szczęścia"
We śnie Józefiny w 3204 odcinku "Barw szczęścia" skruszony Andrzej zrobi jej niespodziankę i wkroczy do rezydencji z bukietem kwiatów. Przeprosi za zniknięcie, a potem zapewni, że nigdy więcej tego nie zrobi. Rawiczowa usłyszy też przeprosiny, że niedoszły mąż nie odezwał się do niej ani słowem. Wyjaśni też dlaczego zniknął w dniu ich ślubu.
- Kochanie, wstawaj, wstajemy
- Andrzej, wróciłeś?
- Wróciłem...
- Dlaczego zniknąłeś?
- Musiałem kochanie...
- Ale tak nagle? Bez słowa?
- Przepraszam... Już nigdy więcej tego nie zrobię...
- Ja nic nie rozumiem. Tak zniknąłeś bez słowa. Zabrałeś moje pieniądze, obrazy, samochód. I to wszystko przed ślubem! A przecież to miał być najpiękniejszy dzień w naszym życiu... Nic nie rozumiem! Andrzej! - krzyknie Józefina i od razu się obudzi.