"Barwy szczęścia" odcinek 3186 - czwartek, 8.05.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Powrót Wioletki w 3186 odcinku "Barw szczęścia" wywoła spore poruszenie w domu Marka Złotego! Z przyjazdu młodszej siostry ucieszy się Witek (Witold Sosulski), a chora na Alzheimera Krystyna Złota (Hanna Bieluszko) odzyska dawną energię i radość życia w obecności dawno niewidzianej wnuczki. Nikomu nie będzie przeszkadzała nieobecność Iwony, która zostawi Wioletką u Marka i od razu pojedzie na konferencję medyczną do Karpacza.
Olga zlekceważy córkę Marka i Iwony w 3186 odcinku "Barw szczęścia"
Szczęścia Marka z odwiedzin córki w 3186 odcinku "Barw szczęścia" nie podzieli Olga. Obecna partnerka Złotego da mu wyraźnie do zrozumienia, że inaczej niż on patrzy na świat, ma inne priorytety i jego rodzina nie jest dla niej aż tak ważna. W związku pojaw się poważny zgrzyt, kiedy Olga nie będzie chciała poznać bliżej jego córki, nie będzie jej zależało na spotkaniu z Wioletką, która przecież zostanie z nimi tylko przez tydzień.
- Mam nadzieję, że ty też się z Wioletką dogadasz. Dzisiaj na kolacji...
- Nie, dzisiaj nie da rady. Mam spotkanie. Muszę iść - wykręci się Olga.
- Ale jak... Myślałem, że możesz przełożyć?
- Nie ma szans. Nie mam takiej mocy, za duży kaliber.
- A nie mogą się obyć bez ciebie?
- Mogą, co gorsza, ale tego byśmy nie chcieli. To jest naprawdę ważne spotkanie. Będzie nowa dyrektor programowa...
- Ale możesz się z nią umówić kiedy indziej...
- Ty chyba dalej nie wiesz, na czym polega moja praca?! Muszę się spotykać i rozmawiać na neutralnym gruncie! Muszę ją wyczuć, zobaczyć, czego będzie szukać. Czy zależy jej na nazwiskach, czy będzie stawiała na młodych... To może mi ustawić pracę na najbliższe miesiące albo lata!
- Słuchaj, ale to jest ważne spotkanie. Są jakieś priorytety...
- No właśnie... - zakończy Olga i zaraz doda, że jeszcze będzie "najlepszą ciocią" dla jego córki.
Wioletka poróżni Marka z Olgą w 3186 odcinku "Barw szczęścia"
W 3186 odcinku "Barw szczęścia" Marek nie będzie miał pojęcia, że Olga nie chce angażować się w opiekę nad Wioletką. bo nie zależy jej na tym, by byli rodziną, a wychowywanie małego dziecka nijak się ma do jej planów na przyszłość.