"Barwy szczęścia" odcinek 3132 - środa, 19.02.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Zwyrodnialec Henryk w 3132 odcinku "Barw szczęścia" nadal nie poniesie żadnej kary za to, co zrobił Madzi. Zeznania skrzywdzonej dziewczyny nie wystarczą, by Kępski usłyszał zarzuty i trafił do aresztu. Szczególnie, że podczas przesłuchania na policji obrzydliwy zboczeniec przedstawił inną wersję wydarzeń. A swojemu synowi Tomkowi (Jakub Sokołowski) wmówił, że Madzie wrabia go dla pieniędzy. Tyle tylko, że i Tomek i Oliwka stanęli po stronie Madzi, która nie była pierwszą ofiarą Henryka.
Bezkarność Kępskiego w 3132 odcinku "Barw szczęścia" odbije się na relacjach Oliwki z Brunem i atmosferze w hotelu Stańskiego, którego wstrętny, okrutny Henryk jest inwestorem. Po kolejnym spotkaniu z oprawcą Madzi, Oliwka przestanie panować nad emocjami i trafi do gabinetu szefa na poważną rozmowę o swoim zachowaniu. - Oliwka, chyba trochę się zapominasz! - zwróci jej uwagę Bruno.
- Przepraszam, ale nie mogę patrzeć na tego człowieka!
- Ja wiem, że bronisz przyjaciółki. Ale sprawa nie została rozstrzygnięta, a Kępskiemu nie udowodniono jeszcze winy...
- On zgwałcił Magdę, a ja muszę być wobec niej lojalna!
- A ja nie muszę! A to mój hotel! - Bruno w 3132 odcinku "Barw szczęścia" stanie w obronie Henryka, który zainwestował w hotel duże pieniądze.
- Nie spodziewałam się czegoś takiego po tobie... Jesteś zwykłym konformistą!
- Bronię interesów hotelu
- Hotel to ludzie, którzy go tworzą! - krzyknie Oliwka.
W tym momencie Bruno w 3132 odcinku "Barw szczęścia" przypomni Oliwce, że tylko ona jest pracownicą hotelu, że Madzia nie ma z tym biznesem nic wspólnego. Zacznie też grozić podwładnej, która prowadzi w hotelu salon stylizacji paznokci.
- Tak, ale Magda tutaj nie pracuje, a ty owszem! Dlatego nie życzę sobie takiego zachowania z twojej strony!
- Jeżeli jeszcze raz go tutaj zobaczę, nie ręczę za siebie!
- Musisz, jeśli chcesz tu nadal pracować...
- W takim razie nie chcę. Odchodzę! Jeszcze dziś! - rzuci Oliwka, a jej słowa w 3132 odcinku "Barw szczęścia" wzbudzą jeszcze większy gniew Bruna.