"Barwy szczęścia" odcinek 3124 - piątek, 7.02.2025, o godz. 20.05 w TVP2
W 3124 odcinku "Barw szczęścia" Mariusz będzie na wolności. Jak informowaliśmy, Karpiuk wyjdzie z więziennego aresztu, ale wcale nie będzie świętował. Wręcz przeciwnie, chętnie nadal siedziałby za kratami, byle tylko chronić Kasię. W końcu sam zgłosił się do odsiadki i mówił, że to on zabił Szymańskiego. To oczywiście nieprawda, bo nawet nie siedział za kierownicą samochodu w feralną noc, kiedy zginął podły sąsiad. To Kasia prowadziła auto, a ukochany próbował zacierać ślady. Pewnym jest, że w 3124 odcinku "Barw szczęścia" Kasia nie odzyska wolności.
Mariusz na wolności podejmie poważne kroki
Wyjście Mariusza z aresztu będzie spowodowane ważnym odkryciem czujnego Kodura (Oskar Stoczyński), który odkryje, że rolnik wcale nie był winny nielegalnemu składowaniu śmieci. Policjant podąży tym tropem i udowodni, że Karpiuk wcale nie jest winny, a wszelkie dywagacje w tej sprawie zostaną ucięte.
Mariusz na wolności nie odpuści sprawy Szymańskiego. Ostatnią rzeczą, którą zniesie jest odsiadka Kasi. Dlatego rolnik zacznie prężnie działać, szukać rozwiązań, dowiadywać się i robić wszystko, byle oczyścić ukochaną z okrutnych zarzutów. To jednak nie będzie proste.
Mariusz skłóci się z Szymańskimi w 3124 odcinku "Barw szczęścia"
Zdradzamy, że nieustępliwy Karpiuk pojedzie do Brzezin w 3124 odcinku "Barw szczęścia". Każdy zna nastawienie okolicznych sąsiadów do mężczyzny. Każdy spojrzy się na rolnika jak na wroga. Mało tego, dojdzie do ostrej kłótni Mariusza z Szymańskimi! Od słowa do słowa wywiąże się niezła afera. Syn zmarłego nie odpuści. Przed Mariuszem bardzo trudny czas. Nie wiadomo nawet, czy zdoła oczyścić swoje imię.