Barwy szczęścia

Barwy szczęścia, odcinek 3088: Powrót Cezarego z Indii zmieni się w koszmar? Józefina nie daruje synowi, że wybrał Marczaków - ZDJĘCIA

2024-12-05 14:09

W 3088 odcinku "Barw szczęścia" Cezary (Marcel Opaliński) będzie już w Polsce. Wróci z Indii, ale nie obejdzie się bez katastrofy. Przede wszystkim dlatego, że Rawicz poleci wprost w ramiona Natalii (Maria Dejmek), co rozsierdzi Józefinę (Elżbieta Jarosik). Seniorka wyobrazi sobie, że syn pojedzie z nią i Sofią (Valeri Guliaieva) do wnuka. W 3088 odcinku "Barw szczęścia" mocno się zdziwi, bo Cezary wybierze towarzystwo Marczaków. Tego cwana Rawiczowa nie zniesie.

"Barwy szczęścia" odcinek 3088 - piątek, 6.12.2024, o godz. 20.05 w TVP2

W 3088 odcinku "Barw szczęścia" Cezary wyląduje w Polsce. Tak jak zapowiadał, przyleci do Natalii i bliskich. Szkoda tylko, że Józefina inaczej wyobraża sobie powrót syna do domu. Będzie przekonana, że jeśli zjawi się na lotnisku, syn pojedzie z nią oraz Sofią do rezydencji. Nie przewidzi, że mężczyzna wybierze towarzystwo Natalii i Marczaków. To seniorka odczuje jako wielką przegraną. Wpadnie w szał.

Cezary zostawi matkę i pojedzie z Natalią w 3088 odcinku "Barw szczęścia"

- Chciałam wciąć Czarusia, ale spał. On się tak rozwinął, stał się taki kontaktowy, zobaczysz. Wkładaj walizki i jedziemy - powie na powitanie Józefina, będąc pewną, że syn pojedzie razem z nią.

- Pojadę z Natalią, a jutro do was przyjadę - od razu naprostuje Rawicz.

- Nie chodzi o mnie, chodzi o syna. Sofia przygotowała uroczysty obiad...

- Mama też przygotowała. Cezary na pewno nie umrze z głodu - wtrąci się Natalia.

- Ale Sofia i Czaruś... - zacznie oponować Józefina, ale rozmowę przerwie Andrzej Ostoja-Modrzejewski (Leon Charewicz).

Józefina wstrząśnięta wyborem syna w 3088 odcinku "Barw szczęścia"

Kiedy Cezary faktycznie zniknie z Natalią, Józefina ulokuje rozgoryczenie w zwierzeniach do Sofii. Nie będzie mogła przeboleć, że Marczakowie znów wygrali. 

- A gdzie Cezary? - zapyta Sofia, kiedy zobaczy, że Józefina wróciła do domu bez Rawicza. 

- Nie przyjedzie do nas dzisiaj... Ma ważniejsze sprawy na głowie...

- No tak, stęsknił się za narzeczoną, za Leą.

- Za własnym synem powinien tęsknić, a nie tylko u Marczaków i u Marczaków - wybuchnie zazdrosna Józefina.

- Cezary przecież zakłada nową rodzinę. Nic dziwnego, że chce spędzać z nimi czas.

- My jesteśmy jego rodziną... 

- Źle, że odrzucasz Natalię i jej rodziców. Oni są ważni dla Natalii i Cezarego. Ty zmuszasz go, żeby wybierał, więc wybiera.

- Nie wolałabyś, żeby był tu razem z tobą i Czarusiem?

- I z tobą?

- Oczywiście. Jetem jego matką. 

- Tak, chciałabym, żeby Cezary był tutaj. Ze mną, naszym synem... To nie jest możliwe, a on podjął inną decyzję. Ja to szanuję (...) - powie dojrzale Sofia, ale nie zapowiada się na to, iż postępowanie Józefiny ulegnie zmianie.

Barwy szczęścia. Aldona chora na raka? Niepokojące wyniki badań

Najnowsze