Szczepan wyżali się Natalii w 3057. odcinku serialu „Barwy szczęścia”
W 3057. odcinku serialu „Barwy szczęścia” bałagan w kancelaryjnych dokumentach rozsierdzi Szczepana. Za rozgardiasz będzie winił Małgorzatę. Zadzwoni do Natalii do Indii i poskarży się jej. Natalia zgodzi się na zatrudnienie asystentki.
Szczepan awansuje Asię w 3057. odcinku serialu „Barwy szczęścia”
W 3057. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Asia poinformuje Szczepana, że kończy kurs zarządzania sekretariatem. Słysząc to Krajewski zaproponuje jej zostanie jego pełnoetatową asystentką za dobre wynagrodzenie. Sokalska ostatecznie się zgodzi.
W 3057. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Szczepan zatrudni Asię, a Małgorzata każe mu ją zwolnić
W 3057. odcinku serialu „Barwy szczęścia” do biura wkroczy Małgorzata, która przypadkiem będzie w okolicy i będzie chciała skontrolować pracę w kancelarii oraz ewentualnie pomóc:
- Już nie trzeba, bo właśnie znalazłem asystentkę w pełnym wymiarze godzin – zakomunikuje jej Szczepan, mając na myśli Asię.
- Nie tak się umawialiśmy! - krzyknie Małgorzata. Będzie to bardzo obcesowe, bo Sokalska będzie stała koło niej. Szczepan będzie się starał spokojnie wytłumaczyć powody, dla których zaproponował etat asystentki kancelarii sprzątaczce:
- Owszem, ale nieobecność pani Malwiny się przedłuża, a ja bez sprawnego sekretariatu jestem jak bez ręki. Zamiast robić swoje, odbieram telefony.
Asia poczuje się głupio, będąc tematem rozmowy ludzi, dla których najwidoczniej jest niewidzialna:
- Niezręcznie mi tego słuchać. Porozmawiajcie sobie sami, ja zresztą wcale nie chcę tej umowy – powie. Niedługo potem Malwina wyjdzie ze szpitala. Małgorzata powie Szczepanowi, że w związku z tym ma zwolnić Asię.
(dialogi za: Swiatseriali.interia.pl) „Barwy szczęścia" odcinek 3057 - środa, 23.10.2024, o godz. 20.05 w TVP2