Barwy szczęścia" odcinek 2877 - środa, 8.11.2023, o godz. 20.10 w TVP2
Losy domu Kasi i Łukasza w 2877 odcinku "Barw szczęścia" będą w rękach Mariusza, przystojnego, uczynnego sąsiada, który od pierwszego wejrzenia jest zauroczony Sadowską. Wystarczy jeden telefon Kasi, by rolnik pośpieszył jej z pomocą gdy blady strach padnie na nią po burzy, która przyczyni się do wielu zniszczeń. Ogromne drzewo w każdej chwili będzie mogło spaść na dach starego domu, doszczętnie go zniszczyć.
I choć Kasia w 2877 odcinku "Barw szczęścia" najpierw Łukasza uprzedzi o zagrożeniu, o tym, że ich dom może runąć, to mąż nie pojedzie z nią na wieś. Zatrzymają go w Warszawie inne sprawy. Ale Kasia świetnie sobie poradzi bez niego, bo sprowadzi na ratunek Mariusza. Jak podaje portal światseriali.interia.pl sąsiad Sadowskich tylko będzie czekał na okazję, żeby być blisko Kasi, pokazać jej jakim jest zaradnym facetem, na którego zawsze może liczyć.
Mariusz w 2877 odcinku "Barw szczęścia" natychmiast zjawi się u niej, to w dodatku ściągnie na miejsce strażaków z miejscowej OSP, żeby zabezpieczyli teren zniszczony po burzy. Poradzi jej także jak załatwić wycinkę drzewa w urzędzie. A potem sąsiad zaproponuje Kasi lekcję rąbania drewna i machania siekierą. Gdy pod dom podjedzie wreszcie Łukasz, usłyszy, jak Mariusz poucza jego żonę co zrobić, by ostrze siekiery osadzić na nowym stylisku.
Zazdrosnemu Łukaszowi w 2877 odcinku "Barw szczęścia" wcale się nie spodoba zabawa Kasi i Mariusza z siekiera. - To chyba dobrze, że mamy takiego sąsiada, który nie miga się od pomocy.. Nie podoba mi się ta rozmowa - powie Sadowska ostrym tonem. Łukasz przyzna się żonie, że jest po prostu zazdrosny. To dopiero początek, bo Mariusz z każdym dniem coraz śmielej będzie podrywał Kasię, która ulegnie także fascynacji sąsiadem. Małżeństwo Sadowskich będzie więc poważnie zagrożone!