Barwy szczęścia, odcinek 2822: Karolina wykorzysta słabość Bruna. Zrozumie, że Bożena do niego nie pasuje! - ZDJĘCIA

"Barwy szczęścia" odcinek 2822 - wtorek, 23.05.2023, o godz. 20.10 w TVP2

W 2822 odcinku "Barw szczęścia" Bruno zostanie w hotelu, gdzie czuje się dobrze i komfortowo. Nie chce mieszkać na Mazurach, gdzie idealnie odnajduje się Bożena z Tadziem (Józio Trojanowski). Kobieta nie chce słyszeć o powrocie do Warszawy i nie interesują jej interesy. Chce skupić się na dziecku, ciszy i spokoju. W tym temacie dochodzi do ostrych kłótni małżeńskich, czego świadkami są Karolina i Justin (Jasper Sołtysiewicz).

- (...) Mówiłam ci milion razy, że nienawidzę tutaj być. Ty tego nie szanujesz - oburzy się Bożena, która będzie chciała jak najszybciej wyjechać z hotelu. - Szanuję, tylko liczę, że ci się zmieni - oznajmi wprost Bruno, ale z wymiany zdań nie wyniknie nic nowego, więc kobieta wyjedzie sama na Mazury. 

Karolina zauważy, że w związku Bruna jest coraz gorzej i nie zamierza odpuścić takiej okazji. Weźmie się za pocieszanie szefa, a z tego już tylko krok do czegoś większego...

- Przepraszam, że tak ostatnio na ciebie naskakiwałem - wyjaśni Bruno recepcjonistce w 2822 odcinku "Barw szczęścia". - Problemy, rozumiem. Od jakiegoś czasu widać, że maci jakiś spór z Bożeną - powie recepcjonistka, a mężczyzna nieoczekiwanie zacznie się przed nią otwierać. 

- Wina może być we mnie. Może mieć do mnie żal, że niewystarczająco się angażuję - zwierzy się Stański. - Po prostu macie inne potrzeby - zasugeruje Karolina. - Możliwe. Ja potrzebuję innej perspektywy, nie potrafię żyć jedynie domem, rodziną, tak jak ona... - powie Bruno i to będzie oznaczało, że gdzieś się z żoną mijają i wiele przestało ich łączyć. 

Karolina zastąpi Brunowi Bożenę?

Widać będzie, że Karolina tylko liczy na możliwość przebywania z szefem sam na sam. - (...) Potrzebuję odskoczni, dzieci nigdy nie były dla mnie priorytetem. Potem pojawił się Tadzio i wszystko się zmieniło - oznajmi Bruno.

- Ale ty nadal jesteś sobą, a Bożena jest przede wszystkim mamą - powie Karolina. 

- A ty tak nie masz? - zapyta się Stański.

- Moje dziecko jest dla mnie najważniejsze, ale staram się widzieć jakieś życie poza nim - wyjaśni recepcjonistka. 

- Bożena tak nie ma... Chyba ma do mnie żal, że nie potrafię kochać go tak bezwarunkowo - podsumuje Bruno i będzie widać, że coraz mniej wspólnego ma z żoną. Karolina wkrótce to wykorzysta!