Barwy szczęścia

Barwy szczęścia, odcinek 2817: Dramatyczny finał pościgu Marka i Huberta za Stawickim i Kamą! Psychol znajdzie nadajnik GPS - ZDJĘCIA

2023-05-15 22:38

W 2817 odcinku "Barw szczęścia" Hubert (Marek Molak) dołączy do pościgu Marka (Marcin Perchuć) za psycholem Stawickim (Piotr Borowski), który pobił, odurzył narkotykami i porwał Kamę (Natalia Jędruś), żeby zabić ją jak żonę Anetę (Zofia Zborowska). Ale polowanie na przebiegłego mordercę okaże się trudniejsze niż obaj myśleli. Po drodze Huberta w 2817 odcinku "Barw szczęścia" zatrzyma drogówka. Mimo, że Marek zawiadomi Kodura (Oskar Stoczyński), że bezwzględny Zbyszek wywiózł gdzieś Kamę, policja nie zdąży w porę zareagować. Psychopata okaże się sprytniejszy. Zorientuje się, że ma przyczepiony nadajnik GPS i Marek go śledzi. Czy Kama zginie? Poznaj szczegóły i zobacz ZDJĘCIA.

"Barwy szczęścia" odcinek 2817 - wtorek, 16.05.2023, o godz. 20.10 w TVP2

Marek w 2817 odcinku "Barw szczęścia" nie da rady sam tropić Stawickiego, który wywlókł z domu pobitą, naćpaną Kamę, więc do akcji włączy się Hubert. Zamiast jednak od razu zawiadomić policję o porwaniu Kamy, obaj postanowią na własną rękę śledzić psychopatę. Uznają, że tylko inspektor Marcin Kodur w tej sytuacji może im pomóc, uwierzyć w przedstawioną przez nich wersję zdarzeń. Po całej nocy spędzonej w aucie pod domem Stawickiego wykończony Marek nie da już rady jechać za zwyrodnialcem. - Dzwoniłem do Kodura, ale nie odbiera! - Hubert ruszy za Markiem zaraz po jego wezwaniu, ale będzie sporo w tyle.  - Wytrzymaj jeszcze chwilę. Tylko wyślij mi swoją lokalizację, żeby wiedział, gdzie cię szukać!

- Jasne, tylko pośpiesz się, bo oczy mi się kleją ze zmęczenia...

Kiedy wreszcie Marek w 2817 odcinku "Barw szczęścia" dodzwoni się do Kodura nakreśli mu obraz sytuacji, wstrząsających, których był świadkiem na grollu u Pyrków, jeszcze zanim potwór Zbyszek pobił Kamę - Pamiętasz naszą rozmowę o Stawickim, o moich podejrzeniach co do Anety? No więc teraz facet się wziął za swoją aktualną dziewczynkę Kamę. Właśnie jadę za nimi!

- Czekaj! Co znaczy, że się wziął?

- Pokłócili się na imprezie. Następnego dnia Kama nie przyszła do pracy, a dzisiaj rano półprzytomną zapakował ją do samochodu i pojechali w trasę.

- A skąd ty o tym wiesz?

- Bo śledzę drania od wczoraj! Mówiłem ci, że ten gość ma nie po kolei w głowie! I chyba miałem rację!

- A gdzie ty teraz jesteście?

- Koło Płocka. Wyślę ci dokładną lokalizację!

- A widzisz numery tablic?

- Nie widzę, bo jestem 2 km za nimi. Podpiąłem mu nadajnik GPS, ale mam numery tablic. Zaraz ci podam - Marek w 2817 odcinku "Barw szczęścia" będzie wierzył w to, że Kamę, w przeciwieństwie do Anety, uda mu się uratować. Nie odpuści aż do momentu, w którym podczas pościgu dołączy do niego Hubert. - Spóźniłeś się! Już po wszystkim!

- Drogówka mnie zatrzymała. Nie chcieli uwierzyć jak im mówiłem o co chodzi ze Stawickim!

- To jest dziwne. Powinien być już w systemie. Podałem Kodurowi numery rejestracyjne. Powiedział, że go szukają - Marek po drodze znajdzie nadajnik GPS, który zamontował w aucie Stawickiego, a który psychol wyrzuci na pobocze. - To jest przebiegły gość. Mógł się zorientować, że go śledziłeś! - doda Hubert, który w 2817 odcinku "Barw szczęścia" nie będzie miał pojęcia jak pomóc Kamie.

- Jedyna nadzieja, że jakiś patrol go zatrzyma - doda Marek. Ale zanim policja się ruszy, w 2817 odcinku "Barw szczęścia" Stawicki dojdzie już do miejsca, w którym zaplanował zabić Kamę. Wyciągnie nieprzytomną dziewczynę z samochodu i zawlecze ją do lasu. Pewny tego, że nikt go tutaj nie zobaczy.

Barwy szczęścia. Potwór Stawicki nie pozwoli Kamie odejść! Znów posunie się do przemocy
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze