"Barwy szczęścia" odcinek 2810 emisja na początku maja w TVP2
Spory szok w 2810 odcinku "Barw szczęścia" czeka Urszulę, kiedy bez zapowiedzi Basia Grzelak wróci do swojego domu. Jak przebiegła pracownia Basi wytłumaczy się jej z tego, że od miesięcy u niej mieszka? Zaraz po wyjeździe Basi do syna Adama za granicę, Urszula skorzystała z okazji i wprowadziła się do Grzelakowej. Nikomu o tym nie mówiąc, nawet samej Basi. Była na tyle bezczelna, że przechytrzyła Zdzisia Cieślaka (Zbigniew Buczkowski), który zainteresowała się obecnością Urszuli w domu przyjaciółki. Zaczęła też kręcić, by Zdzisio nie wydał jej ani przed Basią, ani przed córką zmarłego Zenka, Justyną.
Przebiegłość Urszuli w 2810 odcinku "Barw szczęścia" na nic się zda, kiedy Basia niespodziewanie pojawi się w kraju. Nie zawiadomi przyjaciół o swoim powrocie, bo już sam wyjazd od Adama, od lat ściganego przez mafię, był wielkim ryzykiem. Na Basię w domu będzie czekała spanikowana Urszula, która nerwowo zacznie się tłumaczyć dlaczego stąd prowadzi biuro księgowe, czuje się u Grzelakowej jak u siebie. Ale czy Basia uwierzy?
Powitanie Basi w 2810 odcinku "Barw szczęścia" przygotują też Zdzisio i Róża (Anna Gornostaj), którzy doniosą jej na Urszulę. Wydaje się więc, że Grzelakowa będzie miała wszelkie powody, by przepędzić księgową, wyrzucić ją ze swojego domu za przekręt, który omal się jej nie udał. Tyle tylko, że dla Basi najważniejszy po powrocie wcale nie będzie dom, tylko grób Zenka, który odwiedzi po wielu tygodniach nieobecności w Polsce.
