Barwy szczęścia, odcinek 2809 - czwartek 4.05. 2023, o godz. 20.10 w TVP2
W 2809 odcinku "Barw szczęścia" Karolina przejdzie załamanie po procesie Rafała. Wszystko przez to, że były kochanek zniszczy ją przed sądem, gdzie zezna, że Różańska koordynowała udział w porwaniu Tadzia i brała w nim czynny udział ze względów materialnych, a nie tak jak on z zemsty na Stańskich. Zaborski pogrąży matkę swojego dziecka, a tym samym spełni swoją obietnicę, że nie pójdzie na dno sam, gdyż w 2809 odcinku "Barw szczęścia" Karolina zacznie obawiać się, że za sprawą kłamstw Rafała, niebawem trafi do więzienia, a jej syn wyląduje w domu dziecka. Oliwka (Wiktoria Gąsiewska) i Bruno zrobią wszystko, co w ich mocy, aby ją pocieszyć i uspokoić, że tak nie będzie!
W 2809 odcinku "Barw szczęścia" jak podaje swiatseriali.interia.pl Karolina zacznie kajać się przed Brunem i ponownie zapewniać go, że nie miała nic wspólnego z porwaniem Tadzia. Tym bardziej, że nawet nie znała planów Rafała, a gdyby wiedziała, że chce on porwać dziecko Stańskich, to w życiu by mu na to nie pozwoliła, gdyż w końcu sama jest matką. Oczywiście, Bruno uwierzy w zapewnienia recepcjonistki i zdecydowanie stanie po jej stronie, co w 2809 odcinku "Barw szczęścia" będzie dla niej najlepszym lekiem na uspokojenie!
- Przysięgam... Nie pomagałam w porwaniu Tadzia. Nie wiedziałam o nim - zapewni Karolina.
- Nawet jeśli Rafał byłby w stanie jakoś udowodnić, że miałaś udział w porwaniu, dostaniesz co najwyżej wyrok w zawiasach. Sąd weźmie pod uwagę dobro dziecka. Masz dobrego prawnika - pocieszy ją Bruno.
- Ale czy ty mi wierzysz? - zapyta, patrząc mu prosto w oczy.
- Gdybym ci nie wierzył, już by cię tu nie było - stwierdzi Stański.
Po słowach Stańskiego w 2809 odcinku "Barw szczęścia" Różańska od razu się pozbiera i zapewni szefa, że jest gotowa zająć się hotelem. Karolina poleci Brunowi, aby wrócił na Mazury do rodziny, jednak on o wiele bardziej będzie wolał zostać w hotelu!
- Strasznie lubię tutaj być... - szepnie Bruno.
Następnie w 2809 odcinku "Barw szczęścia" Bruno opowie Karolinie o swoich problemach w małżeństwie z Bożeną, po czym oświadczy jej, że jego żona wróciła na Mazury jednak sama! W tym momencie Różańska niespodziewanie zacznie całować Stańskiego, a on nie dość, że nie zaprotestuje, to jeszcze odwzajemni pocałunek! Czy to przeważy na definitywnym końcu Stańskich, którym już od dłuższego czasu jest nie po drodze? Tym bardziej, że Bruno sam zwierzy się Łukaszowi (Michał Rolnicki), że jego małżeństwo chyba powoli zbliża się do końca...