Barwy szczęścia, odcinek 2808: Zaborski pogrąży Karolinę w sądzie! Oskarży kochankę o porwanie syna Bożeny i Bruna - ZDJĘCIA

Barwy szczęścia, odcinek 2808 - piątek, 28.04.2023, o godz. 20.10 w TVP2

W 2808 odcinku "Barw szczęścia" Rafał Zaborski w końcu stanie przed sądem! Drań, który porwał Tadzia dla wysokiego okupu, sprowokował i wpakował Bruna do psychiatryka, a następnie podstępem przejął hotel Stańskich, okradł go i próbował doprowadzić do ruiny wreszcie odpowie za swoje grzechy. Tyle, że w 2808 odcinku "Barw szczęścia" znów zszokuje wszystkich, gdy tuż przed wejściem na salę rozpraw przeprosi Bruna za uprowadzenie jego syna i wyrazi skruchę. Mimo iż Klemens (Sebastian Perdek) będzie przekonany, że Rafał będzie chciał sprowokować jego klienta, gdyż w momencie aresztowania obiecał zemstę!

- Przysięgam, żałuję. Gdybym mógł, cofnąłbym czas. Przepraszam cię. Naprawdę przepraszam - cytuje jego słowa swiatseriali.interia.pl.

Jednak podejrzenia prawnika w 2808 odcinku "Barw szczęścia" sprawdzą się, gdyż Zaborski faktycznie będzie atakował, ale nie Stańskiego a swoją byłą kochankę, której również przysiągł zemstę! A wszystko przez to, że Karolina poszła na układ z Bożeną (Marieta Żukowska) i Brunem i wspólnie z nimi zastawiła na niego pułapkę w szpitalu, wykorzystując do tego ich syna Dobromira, przez co Rafał w końcu wpadł w ręce policji! Oczywiście, w 2808 odcinku "Barw szczęścia" Zaborski przyzna się do porwania Tadzia z zemsty, ale nie pójdzie na dno sam, gdyż zezna, że nie działał sam, a jego wspólniczką była właśnie Karolina!

- Byłem wściekły, chciałem się zemścić... Straciłem przez Stańskiego dużą sumę pieniędzy. Czułem się oszukany - zezna przed sądem, w co od razu wtrąci się Bruno i zezna, że nikogo nie szukał - Pan Zaborski został skazany prawomocnym wyrokiem za malwersacje - przyzna, ale sędzia przywoła go do porządku, po czym zwróci się do Rafała - Niech pan kontynuuje...

Wtedy w 2808 odcinku "Barw szczęścia" Rafał przyzna, iż żałuje, że porwał Tadzia i jest gotowy ponieść zasłużoną karę, ale tylko pod warunkiem, że za uprowadzenie dziecka odpowiedzą wszyscy, którzy brali w nim udział! W tym również jego była kochanka, z której zrobi swoją wspólniczkę!

- To powinno dotyczyć wszystkich, którzy pomagali mi w porwaniu. Także moją byłą partnerkę, Karolinę. Ona dobrze wiedziała o porwaniu. Byliśmy wspólnikami - powie przed sądem.

W tym momencie w 2808 odcinku "Barw szczęścia" czekająca przed wejściem na salę rozpraw Karolina kompletnie się załamie. Oczywiście, Różańska zapewni Bruna i Klemensa, że nie miała nic wspólnego z porwaniem Tadzia, a Rafał w ten sposób mści się na niej za to, że im pomogła i doprowadziła do jego schwytania, w co Stański się uwierzy.

- Co za drań! To wierutne kłamstwo! To się nigdy nie skończy. On zrobi wszystko, żeby mnie pogrążyć. Nie daruje mi, że brałam udział w prowokacji policji w szpitalu, przez którą wpadł... - załamie się Karolina.

- Wierzę ci. Nie pozwolę, żeby Rafał pociągnął cię za sobą tylko dlatego, że zdecydowałaś się nam pomóc - zapewni ją Bruno.

Chwilę później w 2808 odcinku "Barw szczęścia" Karolina zostanie wezwana na salę i stanie w miejscu, przeznaczonym dla świadków. Bruno otwarcie zapyta ją, czy wiedziała o porwaniu Tadzia, czego była kochanka Rafała od razu się wyprze.

- Czy wiedziała pani cokolwiek na temat planów porwania mojego syna przez oskarżonego? - spyta Stański.

- Kochałam Rafała, chroniłam go ze względu na nasze dziecko... Ale gdybym tylko wiedziała, że porwie Tadzia, zgłosiłabym to na policję - wyjaśni Różańska.

Wówczas w 2808 odcinku "Barw szczęścia" sędzia odda głos Rafałowi, który zezna, że Karolina koordynowała akcję porwania Tadzia i brała w niej czynny udział, ale przyświecał jej nieco inny cel jak jemu! Zaborski przyzna, że kochanka, w przeciwieństwie do niego, wcale nie chciała zemsty tylko pieniędzy Stańskich!

- Chciałaś tego porwania tak samo jak ja. W przeciwieństwie do mnie, robiłaś to nie z zemsty, a dla korzyści finansowych! - krzyknie jej prosto w twarz.