Barwy szczęścia, odcinek 2779 - piątek, 17.03.2023, o godz. 20.10 w TVP2
Samotny Tomek Kępski w 2779 odcinku "Barw szczęścia" stanie się łakomym kąskiem dla Grażyny. Nie będzie już żadnych szans na to, że Tomek i Iwona się zejdą, więc była dziewczyna Kępskiego, matka jego syna Wiktora (Grzegorz Kestranek) postanowi skorzystać z okazji, by stworzyli nową rodzinę. Zacznie nawet naciskać na Tomka, żeby pomieszkał trochę z Wiktorem, był dla niego prawdziwym ojcem, nie na odległość. A przy okazji ją także dopuścił do siebie. Ale Kępski nie będzie miał na to ochoty. Dopiero co rozstał się z Iwoną i teraz czeka go trudny czas dochodzenia do siebie po zdradzie narzeczonej.
Za plecami Tomka w 2779 odcinku "Barw szczęścia" Grażyna dogada się z Karoliną (Marta Dąbrowska), recepcjonistką z hotelu Stańskich, żeby miała oko na Kępskiego. Oczywiście tłumacząc, że to z czystej troski o Tomka, który nie jest jeszcze w najlepszej formie. Dość szybko jednak Kępski zorientuje się, że Grażyna chce go kontrolować, chce wiedzieć co się u niego dzieje. A jej szpiegiem została właśnie Karolina!
W finale Tomek w 2779 odcinku "Barw szczęścia" zamiast na Grażynę zwróci uwagę na Oliwkę, której zacznie się zwierzać po rozstaniu z Iwoną. - Wiem, że ten żal minie i emocje opadną, ale boję się, że jedno pozostanie we mnie na pewno...- Brak zaufania? Zgadłam? - zapyta Oliwka, która przeszła przez to samo co Kępski, gdy zdradził ją ukochany Kajtek (Jakub Dmochowski).
- Dokładnie tak... Nie wiem jak mógłbym teraz uwierzyć, że druga osoba może mieć czyste intencje. Myśli pani, że zaufanie do ludzi wróci?
- Musi... Tylko trzeba poczekać. Ja się pośpieszyłam i z Patrykiem wyszło tak jak wyszło...
- Szukała pani pocieszenia. To normalne...
- Którego i tak nie dostałam. A przy okazji zraniłam naprawdę fajnego faceta.
- Szczerze, nie wiem czy do siebie pasowaliście. Przepraszam... - stwierdzi Tomek, któremu rozmowa z Oliwką w 2779 odcinku "Barw szczęścia" przyniesie ulgę i doda otuchy. - Czasem łatwiej się zwierzyć obcej osobie - usłyszy od Oliwki. Zaraz potem przejdą na "ty". - Już nie jestem taki obcy. Ty też nie... - powie na pożegnanie Kępski.