"Barwy szczęścia" odcinek 2711 - piątek, 9.12.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 27111 odcinku "Barw szczęścia" Kasia i Łukasz siądą do poważnej rozmowy o pocałunku dziennikarza z Weroniką. Sadowski długo nie mówił żonie prawdy i pewnie nie wspomniałby o tym już nigdy, gdyby nie fakt, że Modrzycki zrobił im w tamtej chwili zdjęcia, a potem regularnie szantażował nimi Łukasza. Tej sytuacji nastąpi kres, bo mężczyzna sam przyzna się Kasi do wyskoku, a ona nie uwierzy, że nie było romansu! Sadowski za to zarzuci ukochanej, że zbytnio zbliżyła się do Igora i to jemu poświęcała całą uwagę po wypadku.
- Zanim coś powiesz, między mną a Igorem nigdy nic nie było i dobrze o tym wiesz - wypali od wejścia Górka w 2711 odcinku "Barw szczęścia". - Wiem Kasia, wiem. Dokładnie tak jak między mną a Weroniką - przyzna Sadowski. - Jasne, tylko różnica jest taka, że ty z nią pracowałeś po tym pocałunku! - zarzuci mu. - Ty też chodzisz do Igora do szpitala - odpyskuje dziennikarz, a Kasia zakaże mu porównywać tych dwóch sytuacji. - Ja nie chciałem karać Weroniki zwolnieniem. Źle zinterpretowała sytuację, jest młoda, emocjonalna. Mogła się pomylić - wyjaśni Łukasz, ale Kasia naskoczy na niego, że dał się szantażować Błażejowi. - A co miałem zrobić? - zapyta się zdenerwowany. - Powiedzieć mi? Od razu, a nie dopiero wtedy, kiedy ten cały Modrzycki przycisnął cię do ściany - rzuci zdenerwowana Kasia. Sadowski raz jeszcze zapewni, że nie miał romansu.
Kasia wybaczy Łukaszowi w "Barwach szczęścia"
O dziwo, sama Weronika włączy się w aferę małżeńską Sadowskiego i postanowi osobiście przeprosić Kasię za całe zajście. - Ta cała historia z Łukaszem… On nie wykonał żadnego ruchu, to wszystko ja… Przepraszam. Cholernie mi wstyd, że próbowałam wejść między was, naprawdę bardzo żałuję... - przyzna Weronika w 2711 odcinku "Barw szczęścia". - Niczym nie musisz się już martwić... Zniknę wam z oczu. Jeszcze dziś złożę wypowiedzenie! - doda dziewczyna, ale zdradzamy, że to jeszcze nie koniec wątku z jej udziałem.