"Barwy szczęścia" odcinek 2636- środa, 18.05.2022, o godz. 20.10 w TVP2
Bruno w 2636 odcinku "Barw szczęścia" straci wolność. Oszołomiony i zakrwawiony Stański pojawi się na schodach okazałej wilii z bronią w ręku, a budynek już otoczy policja. Funkcjonariusze potraktują Bruna jak niebezpiecznego bandytę!
- Zatrzymaj się! Policja! Rzuć broń! Na kolana! - kilku policjantów z bronią rzuci się na oszołomionego Stańskiego.
- Nie wiem jak to się stało... - będzie mówił cicho Bruno.
- Ręce do tyłu!
Nie przegap: Gwiazda M jak miłość poważnie chora! Dominika Kachlik przez chorobę nie może już grać Franki - ZDJĘCIA
Kiedy Bruno będzie już skuty na kolanach w 2636 odcinku "Barw szczęścia", na schodach willi pojawi się Zaborski. Rafał też wyjdzie z podniesionymi rękami i gotową "historyjką" do opowiedzenia.
- To on chciał mnie zabić!
- Broń wystrzeliła, kiedy się na mnie rzuciłeś - słabo spróbuje bronić Bruno.
- A co miałem robić? Czekać na śmierć? Ten facet ubzdurał sobie, że porwałem jego dziecko! Przyszedł tutaj z bronią. Działał z czystą premedytacją! - będzie pomstował Zaborski całkiem spokojnym głosem.
- Opowie pan o wszystkim na komendzie, za chwilę przyjedzie po pana drugi radiowóz - ostudzi Zaborskiego funkcjonariusz.
- Ja też będę zatrzymany? Przecież to jest absurd! Jestem ofiarą, to jest jakiś kompletny wariat! To on na mnie napadł!
- Chciałem tylko, żeby mi oddał synka - wsadzany do radiowozu Bruno będzie miał łzy w oczach.
Niestety, prawo w 2636 odcinku "Barw szczęścia" stanie po stronie Rafała. To Bruno będzie miał broń, która wystrzeliła i w afekcie zaatakował Zaborskiego. Ale ten zimny drań nie tylko nie pisnął słowa o Tadziu. On już będzie wiedział, że jego plan wkracza w nową fazę: zwycięstwo.