"Barwy szczęścia" odcinek 2635 - wtorek, 17.05.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2635 odcinku „Barw szczęścia” policja ciągle nie odnajdzie Tadzia, uprowadzonego z hotelu Stańskich pod nieobecność Bożeny i Bruna! Porywacz wyczeka, aż chłopiec zostanie sam w gabinecie Stańskiego, który wspólnie z Karoliną (Marta Dąbrowska) będzie próbował rozwiązać sprawę awarii w hotelu i wtedy zaatakuje. Mężczyzna wyprowadzi chłopca w wózku chwilę przed powrotem Bożeny (Marieta Żukowska) ze spa. Stańscy natychmiast przejrzą nagrania z monitoringu i zgłoszą sprawę na policję, ale śledztwo będzie się przeciągać, a Kodur (Oskar Stoczyński) ciągle nie odnajdzie porwanego Tadzia. Przełom nastąpi dopiero w momencie, gdy funkcjonariusze zatrzymają Adę, biologiczna matkę chłopca, która w ostatnim czasie z polecenia Rafała Zaborskiego zaczęła zatruwać życie Stańskim! Kobieta początkowo będzie się wypierać, że nie ma nic wspólnego z porwaniem dziecka, ale gdy śledczy znajdą w jej rzeczach smoczek, to Kodur tak ją przyciśnie, że w końcu wyda swojego wspólnika, którym w 2633 odcinku „Barw szczęścia” okaże się właśnie Zaborski!
Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2631: Kajtek będzie sypiał z Lilly za plecami Oliwki! Nawet Darek nie przemówi mu do rozsądku
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ jak Bruno celuje bronią w Rafała Zaborskiego w 2635 odcinku „Barw szczęścia” >>>
W 2634 odcinku „Barw szczęścia” policja zatrzyma Rafała w hotelu Stańskich! Zaborski zdąży jeszcze krzyknąć w kierunku Bruna, że nie ma nic wspólnego z tą sprawą, po czym trafi do aresztu! Początkowo Stański nie uwierzy w winę dawnego wspólnika, ale Bożena nie będzie miała żadnych wątpliwości, że to on stoi za porwaniem Tadzia w ramach zemsty! W 2634 odcinku „Barw szczęścia” funkcjonariusze zaproszą na przesłuchanie także Karolinę, partnerkę Rafała, przez co dla Bruna już nic nie będzie takie oczywiste, a Bożena zyska pewność, że działali razem! Recepcjonistka dość szybko opuści komisariat, a co ciekawe wraz z nią na wolność wyjdzie również Rafał, co jak podaje swiatseriali.interia.pl doprowadzi Stańskiego do szału!
- Zapłacił wam? Obiecał coś? Zasponsoruje wam malowanie lamperii, wymianę komputerów czy remont łazienek? Wypuściliście osobę, która porwała moje dziecko! – krzyknie wzburzony Bruno.
- Na razie niewiele możemy zrobić – oznajmi mu Kodur, po czym doda, że nie ma wystarczających dowodów na jego winę.
Zobacz także: Barwy szczęścia, odcinek 2630: Niespodziewany powrót Artura Chowańskiego! Nigdy nie pogodzi się ze śmiercią Marty – ZDJĘCIA
Wtedy w 2635 odcinku „Barw szczęścia” Bruno przypomni śledczemu, że Rafał ma powody, aby się na nim mścić, w związku z przekrętami w ich byłej firmie, za które odpowiedział wyłącznie Zaborski! Stański przyzna, że jego dawny wspólnik nigdy nie mógł mu darować, że tylko on trafił do więzienia, przez co jest zdolny do wszystkiego, nawet do porwania dziecka!
- Śledztwo wykazało jego winę. Pan nie miał z tymi machlojkami nic wspólnego – zapewni go Kodur.
- Tak i... tym bardziej jest na mnie wściekły. W jego mniemaniu skorzystałem na tych przekrętach, ale tylko on został ukarany. To go do tej pory boli… Ten człowiek jest zdolny do wszystkiego – stwierdzi Bruno.
Kodur w 2635 odcinku „Barw szczęścia” przyzna, że biorą pod uwagę motyw zemsty, a także zeznania Ady, ale to ciągle za mało, aby go zatrzymać i z góry osądzić. Śledczy poradzi Stańskiemu uzbroić się w cierpliwość i czekać na jego błąd, ale Bruno będzie miał już tego dość! W końcu chodzi tutaj o jego dziecko, z którym wciąż nie ma żadnego kontaktu!
- Nie mamy dowodów i podstaw do kolejnych przesłuchań – powie raz jeszcze, po czym zasugeruje, że jeśli faktycznie to Rafał stoi za porwaniem Tadzia, to na pewno niedługo sam się zdradzi!
- Mam już dość czekania - powie zdenerwowany Stański.
Nie przegap: Barwy szczęścia, odcinek 2626: Ślub Sabiny i Kazika! Tomalowa poprosi o błogosławieństwo zmarłego męża – ZDJĘCIA
W 2635 odcinku „Barw szczęścia” Stański uzna, że nie ma co liczyć na funkcjonariuszy i sam postanowi wymierzyć sprawiedliwość! Tuż po wyjściu z komisariatu wróci do hotelu po broń, ukrytą w sejfie i uda się pod firmę Rafała, aby rozprawić się z dawnym wspólnikiem raz na zawsze! Na wiele rzeczy przymykał oko i wiele mógł mu darować, ale nie porwania synka!
- Co ty tu robisz? – spyta zaskoczony Rafał.
- Wiesz, czego chcę. Chcę wiedzieć, gdzie jest mój syn – powie stanowczo Bruno.
Oczywiście, Rafał w 2635 odcinku „Barw szczęścia” zacznie się wykręcać i przysięgnie, że to nie on stoi za porwaniem chłopca, ale Bruno nie uwierzy w żadne jego słowo. Wściekły Stański wyjmie z kieszeni pistolet i przyłoży go do głowy byłego wspólnika.
- Mów, gdzie jest mój syn! - powtórzy żądanie Stański.
- Bo co? Zastrzelisz mnie? Wtedy już nigdy nie dowiesz się, gdzie jest twoje dziecko - zakpi Zaborski, gdyż będzie przekonany, że Bruno nie odważy się strzelić. Wtedy Rafał rzuci się na Bruna, aby odebrać mu broń, ale w tym momencie padnie strzał! Czy Bruno zabije Rafała Zaborskiego i ostatecznie z nim skończy?! Tego dowiemy się już niebawem!
Spójrz również: Barwy szczęścia, odcinek 2633: Oliwka dowie się o zdradzie Kajtka! Nakryje go na schadzce z Lilly – ZDJĘCIA
i
i
