Barwy szczęścia, odcinek 2625: Porwanie Tadzia to sprawka biologicznej matki! Bożena i Bruno zobaczą na nagraniu kto zabrał ich syna - ZWIASTUN

"Barwy szczęścia" odcinek 2625 - poniedziałek, 2.05.2022, o godz. 20.10 w TVP2

Niestety w 2625 odcinku "Barw szczęścia" nie wyjaśni się gdzie jest Tadzio, kto go porwał, a policja nie wpadnie nawet na trop głównej podejrzanej, Ady. Biologiczna matka Tadzia to narkomanka, która nie stroni od mężczyzn, sprzedała własne dziecko, a ostatnio weszła w układ z Rafałem Zaborskim (Wojciech Solarz). Wzięła od niego sporo pieniędzy, żeby zagrozić Stańskim odebraniem im praw do syna. Nie udało jej się, więc Ada zniknęła. Nikt nie dowiedział się nawet, że Zaborski ją podpuścił, aby zniszczyć szczęście Bożeny i Bruna. Na nagraniu z monitoringu, które w 2625 odcinku "Barw szczęścia" zobaczą Stańscy nie będzie jednak ani Ady, ani Zaborskiego!

Nie przegap: Barwy szczęścia, odcinek 2637: Dramat Bożeny. W jednej chwili straci Tadzia i Bruna i zostanie zupełnie sama – ZDJĘCIA

Kodur w 2625 odcinku "Barw szczęścia" nie znajdzie żadnych powiązań Ady z porwaniem Tadzia. Namówi jednak Bożenę, żeby uważnie przyjrzała się porywaczowi, bo może dostrzeże w nim jakiś istotny szczegół, dzięki któremu uda się go rozpoznać. - Proszę jeszcze raz spojrzeć. Może rozpozna pani tego mężczyznę. Skojarzy jego sylwetkę, sposób chodzenia, strój... Bruno w 2625 odcinku "Barw szczęścia" zwróci uwagę na srebrny samochód, do którego porywacz wsadzi Tadzia. - A co z autem? Jesteście w stanie ustalić jego właściciela?

- Bez tablic rejestracyjnych może być trudno...

Rozpacz Bożeny w 2625 odcinku "Barw szczęścia" będzie tak ogromna, że nawet bez dowodów oskarży o porwanie Tadzia jego prawdziwą matkę. - To jest robota biologicznej matki dziecka!

- Sąsiedzi twierdzą, że Ada Kusińska, o której pani wspominała, wyjechała trzy tygodnie temu i od tamtego czasu nikt jej nie wiedział...

- Zwiała, żeby uniknąć podejrzeń... - oceni Bruno. - Też sprawdzamy taki wariant. Dlatego szukamy i jej i auta i mężczyzny z tego nagrania - wyjaśni Kodur. lecz w tym momencie w 2625 odcinku "Barw szczęścia" Bożena straci cierpliwość. - Przestańcie tracić czas! Mieliście się skupić na szukaniu Ady. Już raz próbowała porwać Tadzia. Reszta to jest strata czasu. Powinniście namierzyć jej telefon komórkowy, pokazać jej zdjęcia w telewizji, robić coś! A nie pokazywać mi monitoring, na którym i tak nic nie widać!

Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2634: Smutne rozstanie Kajtka i Oliwki! Po odkryciu zdrady wyrzuci go z mieszkania – ZDJĘCIA

Śledztwo policji w 2625 odcinku "Barw szczęścia" niczego nie wykaże, lecz Kodur będzie miał przeczucie, że Tadzio został porwany dla okupu, przez kogoś, kto dobrze zna hotel Stańskich. - Porwanie było dobrze przygotowane. Porywacz znał układ kamer monitoringu w hotelu. Unikał pokazywania twarzy. Prawdopodobnie miał wewnątrz wspólnika, bo wiedział kiedy lobby jest puste i kiedy dziecko zostało samo... - wyjaśni.

Jednak ani Bożena, ani Bruno w 2625 odcinku "Barw szczęścia" nie będą podejrzewali Rafała Zaborskiego. A tym bardziej jego partnerki, recepcjonistki Karoliny (Marta Dąbrowska).