"Barwy szczęścia" odcinek 2609 - środa 6.04.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2609 odcinku „Barw szczęścia” Gabrysia i Józek nie będą już razem, mimo iż Sałatka spełni jedyny warunek, jaki postawiła mu ukochana przed pierwszymi oświadczynami! Niedzielska poprosiła piłkarza, aby najpierw uporządkował swoje życie i rozwiódł się z Julitą (Katarzyna Sawczuk) i dopiero wtedy skupił się na budowaniu życia u jej boku! W 2608 odcinku „Barw szczęścia” Józek i Julita będą już po rozwodzie, dlatego Sałatka po raz drugi oświadczy się Niedzielskiej, ale znów usłyszy nie i to już definitywnie! Dyrektora wyzna mu, że tak naprawdę do siebie nie pasują i wcale go nie kocha, dlatego najlepszym wyjściem będzie rozstanie! Józek nie będzie mógł zrozumieć jej decyzji, ale w 2609 odcinku „Barw szczęścia” stanie się ona faktem, gdyż Gabrysia zabierze z jego mieszkania wszystkie swoje rzeczy i pożegna się z Julcią, ale on nie będzie zbyt długo po niej rozpaczał!
Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2616: Sensacyjny powrót syna Basi! Adam po pogrzebie Zenka Grzelaka zabierze matkę za granicę? - ZDJĘCIA
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ jak Józek pociesza się u boku Zosi w 2609 odcinku „Barw szczęścia” >>>
W 2609 odcinku „Barw szczęścia” jak podaje swiatseriali.interia.pl Józek zwierzy się Zosi, że Gabrysia postanowiła zakończyć ich związek, gdyż uznała, że do siebie nie pasują, w co piłkarz nie będzie mógł uwierzyć. Spyta opiekunkę Julci co sądzi na ten temat, a ona nie chcąc go urazić stwierdzi, że jeżeli naprawdę się kochają, to różnice charakterów nie mają tutaj żadnego znaczenia.
- Ty jesteś taki bardziej wesoły, otwarty. A Gabrysia raczej spokojna. Ty lubisz towarzystwo i wyskoczyć na miasto, a ona tak bardziej w domu – zauważy opiekunka.
Zosia w 2609 odcinku „Barw szczęścia” postanowi osłodzić Józkowi rozstanie z Gabrysią i czule się nim zaopiekuje. Niania Julci zrobi mu śniadanie i zaproponuje, aby ten dzień spędził w towarzystwie jej i córki. Sałatce bardzo spodoba się jej zainteresowanie, ale będzie zmuszony odmówić, gdyż jego sytuacja w klubie po rozwodzie z Julitą stałą się dość napięta, przez co nie może sobie od tak opuszczać treningów.
- Może zadzwonisz do klubu, że nie przyjdziesz? – spyta Zosia.
- Mój kontrakt nie przewiduje wolnego w przypadku porzucenia przez kobietę – zaśmieje się Józek, ale da Zosi jasno do zrozumienia, że jej pomysł bardzo mu się spodobał!
Zobacz także: Barwy szczęścia, odcinek 2612: Obrzydliwe wścibstwo Agaty! Patryk zerwie zaręczyny i już nie będzie chciał jej znać - ZDJĘCIA
Chwilę później w 2609 odcinku „Barw szczęścia” Gabrysia zjawi się w mieszkaniu Józka pod jego nieobecność, aby zabrać swoje rzeczy. W środku natknie się na Zosię, która nie będzie mogła uwierzyć w ich rozstanie, ale Niedzielska zapewni ją, że to koniec!
- To już naprawdę koniec? – spyta Zosia, na co Gabrysia jej przytaknie.
- Dziękuję, że nam pomogłaś. Niech ci się wiedzie, powodzenia – powie na pożegnanie.
Jeszcze w 2609 odcinku „Barw szczęścia” Józek, po powrocie z treningu, postanowi wrócić do porannej rozmowy z Zosią i zamiast wspólnych chwil w ciągu dnia zaproponuje jej, aby została u niego na noc! Opiekunka zgodzi się z nim zostać, gdy po spotkaniu z Gabrysią będzie miała pewność, że między nią a Józkiem już wszystko jest skończone! Sałatka szybko pocieszy się po odejściu Niedzielskiej, ale jego sekret szybko odkryje Urszula (Bożena Stachura), która tak tego nie zostawi i szybko pogoni nową kochankę Józka!