"Barwy szczęścia" odcinek 2584 - środa, 2.03.2022, o godz. 20.10 w TVP2
W 2584 odcinku „Barw szczęścia” Urszula nie będzie darować sobie, że Józek odzyskał jej wnuczkę, którą podstępem od niego zabrała i wywiozła do Julity do Niemiec. Zdradzamy, że w 2583 odcinku „Barw szczęścia” Julita przejdzie kolejne załamanie nerwowe i znów trafi do psychiatryka, z kolei jej córka - do Jugendamtu, gdzie tylko sekundy będą dzieliły pod przekazania jej niemieckiej rodzinie zastępczej! Sałatka dzięki czujności i znajomościom swojej prawniczki Natalii (Maria Dejmek) zdoła uratować córkę w ostatniej chwili i z powrotem sprowadzić ją do Polski. W 2584 odcinku „Barw szczęścia” Józek i Julcia będą już z powrotem w kraju, gdzie opiekuńczym ramieniem otoczy ich Gabrysia (Marta Juras), jednak to nie będzie koniec ich traumy, gdyż Urszula nie powie jeszcze ostatniego słowa!
Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2579: Umierający Kępski przekupi własnego syna! Wiktor kolejny raz się na nim zawiedzie – ZDJĘCIA
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ jak Urszula próbuje kolejny raz odebrać Józkowi córkę w 2584 odcinku „Barw szczęścia” >>>
W 2584 odcinku „Barw szczęścia” Urszula nie będzie mogła pogodzić się z tym, że to Józek jako pierwszy odebrał dziecko z Niemiec, a nie ona i jak podaje swiatseriali.interia.pl całą odpowiedzialność za to przerzuci na Klemensa! Chora psychicznie matka Julity oskarży go, że zostawił ją w Niemczech zupełnie samą, przez co Józkowi łatwiej było odebrać jej wnuczkę!
- Natalia załatwiła mu niemieckiego prawnika! Jakie ja miałam przy nich szanse, żeby odzyskać wnuczkę? – wygarnie mu, po czym nakaże mu wszczęcie procedury, mającej na celu przyznanie jej wyłącznego prawa do opieki nad Julcią!
- Ona powinna być z matką. Albo ze mną – powie stanowczo.
W 2584 odcinku „Barw szczęścia” Klemens wytłumaczy Urszuli, że ze względu na swoją chorobę nie ma żadnych szans, aby sąd przyznał jej wyłączne prawo do opieki nad dzieckiem. Poza tym, doda, że w przypadku Julity również jest to niemożliwe, gdyż jest niestabilna emocjonalnie. Jego słowa tylko wzburzą chorą psychicznie kobietą, która aż przestanie nad sobą panować i rzuci się na Klemensa!
- Nie tego spodziewałam się po prawniku, któremu płacę, i to niemało – krzyknie Karasiowa, a na tłumaczenia Klemensa odpowie tylko, że dobry prawnik zawsze znajdzie jakieś rozwiązanie.
- Owszem i mamy szansę wygrać sprawę rozwodową z orzeczeniem o winie pani zięcia. Być może wykażemy również, że to on jest odpowiedzialny za załamanie nerwowe pani córki – spróbuje uspokoić ją adwokat, ale Urszuli będzie już chodziło wyłącznie o dziecko!
- Ja tak łatwo się nie poddam i jestem gotowa na wszystko – zdenerwuje się Urszula, po czym wyjdzie i dość szybko wcieli swój plan w życie!
Zobacz także: Barwy szczęścia, odcinek 2579: Dramatyczna walka o życie Aleksa! Syn Aldony i Borysa w niebezpieczeństwie - ZDJĘCIA
Jeszcze w 2584 odcinku „Barw szczęścia” Urszula zacznie nachodzić Józka pod pretekstem przekazania rzeczy Julci. Karasiowa zmieni swoją strategię i postanowi być „dobrą” teściową, aby uśpić czujność Józka i Gabrysi.
- Zobaczcie, jak się cieszy, że mnie widzi – powie zadowolona Urszula.
Następnie w 2584 odcinku „Barw szczęścia” matka Julity wyzna Józkowi, że bardzo żałuje, że ich małżeństwo tak się skończyło i zaproponuje mu rozejm! Jej propozycja mocno zaskoczy Sałatkę, który nie będzie mógł uwierzyć, że jego teściowa po wszystkim, co zrobiła, nagle jak gdyby nic chce się pogodzić! Józek nie przystanie na jej propozycję i powie jej wprost, że zamierza walczyć o wyłączne prawo do opieki na córką, na co Urszula zareaguje milczeniem, gdyż nie będzie chciała się zdradzić! W środku cała się zagotuje, ale nie da tego po sobie poznać i w dalszym ciągu będzie robiła dobrą minę do złej gry, aby osiągnąć swój cel i zabrać Józkowi córkę!
- Nie lepiej się porozumieć? Dziecko powinno mieć obydwoje rodziców... – stwierdzi Karasiowa.
- Teraz wyciągasz do mnie rękę? Po tym wszystkim, co odwaliła Julita? Z twoją pomocą zresztą. Trochę późno na kompromisy – skwituje Sałatka.