Barwy szczęścia, odcinek 2498: Witek wyrzuci Michalinę z domu! Nawet Marek go nie powstrzyma – ZDJĘCIA

"Barwy szczęścia" odcinek 2498 - piątek, 22.10.2021, o godz. 20.10 w TVP2

W 2498 odcinku "Barw szczęścia" związek Michaliny i Witka przestanie istnieć! Zakochany Złoty nie będzie mógł zrozumieć, dlaczego jego ukochana w tak perfidny sposób go okłamała i za jego plecami przeczytała jego dziennik, mimo iż obiecała mu, że tego nie zrobi. Ten fakt zabolał nastolatka szczególnie, gdyż w swoim pamiętniku opisał wszystko, co towarzyszyło mu w trakcie uzależnienia od narkotyków i tylko on mógł mieć do tego dostęp. Jego dziennika nie mógł przeczytać nawet jego terapeuta, gdyż to było wyłącznie jego!

Jednak Michalina złamała dane mu słowo i z powodu braku weny twórczej zabrała mu dziennik, a następnie ściągnęła żywcem wszystkie słowa i wpisała je w swoją rolę w sztuce. Oczywiście wcześniej nie pozwoliła jej przeczytać swojemu chłopakowi, który poznał prawdę dopiero na próbie generalnej w 2497 odcinku "Barw szczęścia.

Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2505: Okrutna zemsta Sandry na Radku! Lidka jeszcze go dobije

Zobacz w GALERII ZDJĘĆ dramatyczne sceny z kłótni Witka i Michaliny w 2498 odcinku "Barw szczęścia" >>>

W 2498 odcinku "Barw szczęścia" "skruszona" Michalina będzie próbowała skontaktować się z Witkiem, jednak on nie będzie odbierał od niej żadnych telefonów. Nastolatka w końcu zjawi się w domu Marka, gdzie będzie czekała na nią przykra niespodzianka, gdyż Witek już spakuje jej wszystkie ubrania do worków na śmieci! Zrozpaczony chłopak każe jej się natychmiast wynosić i nie będzie miał ochoty słuchać jej tłumaczeń!

- Witek, błagam cię, daj mi wytłumaczyć! - poprosi.

- Okłamałaś mnie! - wykrzyczy.

- Daj mi dojść do słowa! - nie tak łatwo się podda.

- Okradłaś mnie! - jednak Witek ciągle będzie nieugięty.

Wtedy w 2498 odcinku "Barw szczęścia" do akcji wkroczy Marek, gdyż krzyki nastolatków będzie słychać w całym domu. Postara się opanować sytuację, jednak to wcale nie będzie takie łatwe.

- Spokój! Cisza! Co tu się, do diabła, dzieje?! O co wam poszło? - spyta Złoty.

- No, przyznaj się... pochwal, co zrobiłaś! Widzisz? Nawet nie masz odwagi! - wyrzuci jej Witek.

- Przeczytałam dziennik Witka! - w końcu się przyzna.

- Bez mojej zgody... A potem wykorzystała jego fragmenty w tym durnym spektaklu! Serio nie zorientowałeś się, że to moja historia?! - doda nastolatek.

- Oczywiście, że tak, ale myślałem, że ustaliliście to między sobą… - obroni się.

- Właśnie nie! Wzięła jak swoje! - odpowie wzburzony.

Zobacz także: Barwy szczęścia, odcinek 2500: Koszmar Stefana! Nawet Kasia i Łukasz się go wyprą - ZDJĘCIA

Słowa Witka w 2498 odcinku "Barw szczęścia" mocno zszokują Marka, który nagle zacznie patrzeć na Michalinę zupełnie innym wzrokiem. Złoty nie będzie mógł uwierzyć, ze dziewczyna, którą jego syn tak mocno kochał, mogła mu zrobić takie świństwo!

- To prawda? Witek nie wiedział, że korzystałaś z jego dziennika? - zwróci się do córki Olgi (Dorota Łukasiewicz-Kwietniewska).

- Nie wiem, dlaczego to zrobiłam... - przyzna ze łzami w oczach.

- Ale ja wiem! Bo miałaś tam gotowy materiał... Nawet nie chciało ci się wysilić samej! - odpowie za nią.

- Przepraszam, Witek... Uwierz, jest mi tak przykro… - przyzna skruszona.

- Mam gdzieś twoje przeprosiny! - wyrzuci jej po raz kolejny.

Następnie w 2498 odcinku "Barw szczęścia" Witek będzie miał już serdecznie dość widoku swojej dziewczyny i pójdzie do swojego pokoju. Michalina wykorzysta jego nieobecność, aby wkupić się w łaski Marka, ale wcale tak łatwo nie uda jej się przekonać do siebie Złotego!

- Przepraszam, ja naprawdę nie chciałam zrobić nic złego... Byłam pod ścianą. Mama się denerwowała, że nie ma tekstu, musiałam działać sama, a nie miałam pomysłu… - wytłumaczy się.

- Wiem. Ale rozumiesz, że Witek ma prawo mieć żal… - zauważy.

- On mnie nienawidzi - zasmuci się dziewczyna.

- To nieprawda. Jest po prostu wściekły.(…) Daj mu chwilę, niech ochłonie... - podtrzyma ją na duchu.

Spójrz również: Barwy szczęścia, odcinek 2499: Ciężarna Regina i Franek zostaną bez dachu nad głową! Małgorzata jeszcze ich dobije swoim wymysłem

Michalina w 2498 odcinku "Barw szczęścia" tylko pośrednio posłucha rady Marka, gdyż za chwilę pójdzie do niego na górę i spróbuje jeszcze raz mu wszystko wytłumaczyć. Niestety i tym razem będzie musiała obejść się smakiem...

- Wiem, że to głupie tłumaczenie, ale zrobiłam to dla dobra scenariusza... Sam wiesz, że to, co na początku napisałam, było beznadziejne! - sama zacznie robić z siebie pokrzywdzoną.

- To trzeba było nie porywać się na temat, którego nie znasz! - przyzna.

- Masz rację. Myślałam, że sobie z tym poradzę, ale zawaliłam… - wytłumaczy się.

- I dlatego okradłaś mnie z intymności? To ma być wytłumaczenie?! - oburzy się Witek.

Wtedy w 2498 odcinku "Barw szczęścia" miarka już się przebierze. Witek będzie miał już dość podłej oszustki i natychmiast każe jej się wynosić. Jej tłumaczenia będą tak żałosne, że tylko utwierdzi się w tym, że podjął dobrą decyzję!

- Wiesz, jak się poczułem, jak rozpoznałem moje myśli, słowa i przeżycia?! Jakbym stał tam nagi na tej cholernej scenie! - wygranie jej.

- Nie chciałam, żebyś się tak poczuł! - odpowie.

- Za późno… - zauważy.

- Ale nikt nie wie, że to twoja historia! - rzuci i tylko pogorszy swoją sytuację.

- Ja wiem! To wystarczy! Nie chcę cię znać... Wyprowadź się jak najszybciej! - skończy z nią dyskusję.

Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 2502: Koniec Jezierskich! Kornel okradnie rodzinę i ucieknie z Sandrą