"Barwy szczęścia" odcinek 2490 - środa, 13.10.2021, o godz. 20.10 w TVP2
Choroba Izy w "Barwy szczęścia" omal nie skończyła się śmiercią matki Paulinki! Kiedy Iza zaraziła się wirusem COVID-19 jej osłabiony walką z nowotworem mózgu organizm prawie się poddał. Stan Małek był krytyczny. Podłączono ją do respiratora, a Łukasz, który cały czas był w kontakcie z lekarzami drżał ze strachu, że Paulina straci matkę. Przez chwilę wydawało się, że Iza umrze, bo Łukasz odebrał już nawet wstrząsający telefon ze szpitala, że jest z nią coraz gorzej. W pewnym momencie została już tylko modlitwa! I stał się cud, nastąpił przełom w leczeniu Izy, która zaczęła oddychać samodzielnie.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1610: Chora na serce Magda w szpitalu! Zdesperowany Budzyński sięgnie po pomoc nawet do jej byłego kochanka
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2499: Witek wyrzuci Michalinę z domu! Dowie się jak ukochana go wykorzystała
Aż wreszcie 2490 odcinku "Barwy szczęścia" Iza wyjdzie ze szpitala i wróci do Paulinki. 7-letnia córka Łukasza i malarki oszaleje ze szczęścia widząc uśmiechnięta, zdrową mamę. Sadowcy na powitanie przyjaciółki urządzą kameralną imprezę, żeby pokazać Izie i Paulince, że są częścią ich rodziny, a choroba sporo zmieniła w życiu ich wszystkich. - Iza dzielna z ciebie dziewczyna, ale nie zostawiaj nasz już. Nawet na chwilę... - wyzna wzruszony Łukasz, którego z Izą i Paulinką połączyła bardzo silna więź.
Osłabiona Iza w 2490 odcinku "Barwy szczęścia" będzie się uśmiechać i z trudem stać na nogach, lecz jej serce wypełni radość, że Paulinka ma tak wspaniałego ojca, macochę i przyrodniego brata Ksawerego (Bartosz Gruchot). - Kochani, tak mi tu u was dobrze, że naprawdę nie wiem co powiedzieć...
- To nic nie mów! Siedź sobie z nami...
- Ale muszę coś powiedzieć. Będzie krótko, obiecuję. Po prostu dziękuję wam za to, że jesteście. Powiedziałeś, że jestem bardzo dzielna, ale nie poradziłabym sobie gdyby nie wy... - nagle w 2490 odcinku "Barwy szczęścia" Izie zakręci się w głowie i omal nie upadnie. Łukasz znów się zaniepokoi. - W porządku, Iza?
- Tak, po prostu jestem osłabiona. Tyle emocji w jeden dzień...
- Dojdziesz do siebie we własnym domu. Wszystko na ciebie czeka! To ja też krótko: za was, dziewczyny! Dzięki wam nie popełniliśmy wielkiego błędu... Nie pojechaliśmy na Sycylię, choć w zasadzie zaczynaliśmy się już pakować! - wzniesie toast Łukasz w 2490 odcinku "Barwy szczęścia", a Kasia zapewni Izę, że nie wszystko co najgorsze już za nimi. - Tak. Dzięki wam jesteśmy z tymi, których kochamy...
- Za was, za nas. Za całą naszą rodzinę! - doda Łukasz. Wówczas w 2490 odcinku "Barwy szczęścia" nikt nie przewidzi tragedii jaka spadnie jeszcze na Kasię i Łukasza.