"Barwy szczęścia" odcinek 2477 - czwartek, 23.09.2021, o godz. 20.10 w TVP2
Chora Iza w 2477 odcinku "Barwy szczęścia" będzie w krytycznym stanie, a lekarze nie dadzą jej zbyt wielu szans na przeżycie. Przypadek zakażonej koronawirusem Izy będzie szczególny, bo jej organizm nadal będzie osłabiony po długiej walce z guzem mózgu. Dlatego choroba tak szybko doprowadzi do stanu zagrożenia śmiercią! Jedynym ratunkiem będzie podłączenie pacjentki do respiratora i leczenie na OIOM-ie. Ale nawet na specjalistycznym oddziale, pod stałą opieką lekarzy w 2477 odcinku "Barwy szczęścia" nie uda się uniknąć najgorszego. U podłączonej do respiratora Izy nastąpi brak czynności serca, a Małek zacznie się szybko dusić.
Nie przegap: Barwy szczęścia, odcinek 2475: Umierająca Iza okrutnie oszuka własną córkę! Kasia i Łukasz nie będą mogli w to uwierzyć
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1603: Wypadek Szymka i Mai na wycieczce! Ta tragedia będzie przełomem dla Izy i Marcina
Tylko szybka reakcja lekarzy w 2477 odcinku "Barwy szczęścia" uratuje Izę przed śmiercią. Konieczna jednak będzie wentylacja pacjentki na brzuchu, podanie dodatkowych leków ułatwiających jej walkę z zabójczym wirusem. W tym czasie Łukasz i Kasia (Katarzyna Glinka) postarają się, by Paulinka choć na chwilę zapomniała o chorobie Izy. Stworzą dla córki Łukasza idealne warunki do zabawy, lecz nie wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Bo kiedy w 2477 odcinku "Barwy szczęścia" Paulinka i Ksawery (Bartosz Gruchot) zaczną się bawić w teatrzyk, urządzą przedstawienie na podstawie bajki, którą dziewczynka napisze dla chorej mamy, nagle dzieci zaczną się kłócić. Ksawcio urazi siostrę słowami, że nie ma żadnego magicznego leku na chorobę Izy! Kasia ze spokojem wyjaśni dzieciom, że w takim momencie nie powinni ranić siebie nawzajem.
Nagle Łukasz w 2477 odcinku "Barwy szczęścia" odbierze telefon ze szpitala od lekarza Izy, gotowy na nawet tragiczne wieści. Chwilę potem zadzwoni do Bożeny (Marieta Żukowska), by przekazać jej co z Izą. Jej stan nadal będzie ciężki, ale pojawi się cień nadziei, że wyzdrowieje. - Rozmawiałem właśnie z lekarzem Izy. Przez chwilę było bardzo źle, ale zespół w porę zareagował i jest duża poprawa...
- Wyjdzie z tego?
- O tym zadecydują najbliższe dni... - uprzedzi przyjaciółkę Łukasz.