"Barwy szczęścia" odcinek 2481 - czwartek, 30.09.2021, o godz. 20.10 w TVP2
W 2481 odcinku "Barw szczęścia" stanie się już jasne, że Julita zniknęła z życia Józka tylko na chwilę. I co gorsze, on w tej sprawie ma niewiele do powiedzenia! Piłkarz został zdradzony, upokorzony na oczach całej drużyny piłkarskiej, ale to nieważne w sumie, bo sam sobie jest winien. Tak w każdym razie sprawy przedstawi matka Julity i szybko wyjdzie na jaw, że posunie do każdej podłości. Czy w takiej atmosferze można byłoby odbudować małżeństwo Sałatków?
Przypomnijmy - Julita "Barwach szczęścia" wyjechała z Józkiem i ich małą córeczką Julcią (Julka Staniszewska) do Niemiec. Tam piłkarz rozwijał swoją karierę, ale żona zaczęła się szybko nudzić. Poradziła sobie z tym szybko, zakochując się w przystojnym koledze z drużyny męża, Jose dla którego Józka zostawiła. Załamany Salatka długo nie mógł się pozbierać po tej okrutnej zdradzie. Ostatecznie wrócił do Polski i zaczął na nowo układać sobie życie z Gabrielą (Marta Juras), przekonany, że z Julitą to już koniec i spotkają się jeszcze tylko raz, w sądzie na rozprawie rozwodowej.
W 2481 odcinku serialu stanie się jasne, że wiarołomna żona może znów zawładnąć jego życiem! Jak to jest możliwe? Wszystko wyjaśni Józkowi Urszula.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1602: Okrucieństwo Marty wobec Budzyńskiego. Rozpęta aferę, a Andrzej odpowie za to, co się stało z Anią!
W 2481 odcinku "Barw szczęścia" teściowa wprost spyta Józka, czy bierze pod uwagę powrót do Julity. Wyjaśni przy tym, że jej córka bardzo żałuje rozpadu ich małżeństwa i chce to wszystko naprawić.
Karasiowa wprost zapyta Józka, czy bierze pod uwagę powrót do Julity. Powie zięciowi, że jej córka bardzo żałuje rozpadu ich związku i chciałaby, aby dali sobie jeszcze jedną szansę.
- Co mnie to obchodzi? - zdenerwuje się Sałatka. - Ona z premedytacją zniszczyła nasze małżeństwo!
Jednak zdaniem Urszuli w 2481 odcinku "Barw szczęścia" Julita działała "pod wpływem impulsu", a dziś bardzo tego żałuje. - Popełniła błąd, ale zdała sobie z tego sprawę. Chciałaby do ciebie wrócić. Teściowa Sałatki doda, że Julita powiedziałaby mu chętnie to wszystko osobiście, ale nie ma na to odwagi.
- Ale zdradzić mnie miała odwagę! Nie, naszego związku nic już nie uratuje. Złożyłem już pozew rozwodowy, chcę to zakończyć jak najszybciej - Józek zdenerwuje się jeszcze bardziej.
I w tym momencie 2481 odcinka "Barw szczęścia" między Józkiem a Urszulą wybuchnie już jawna, wielka awantura. Czy osaczony piłkarz domyśli się, o co tak naprawdę toczy się ta gra?
- To przez ciebie! Przez ciebie ta depresja! - zaatakuje teściowa. - Myślałam, że to przez rozstanie z Alvaro, ale jej epizod nastąpił zaraz po tym, jak dostała od ciebie jakieś pismo. Nie powiedziała mi, o co chodzi. A to był twój pozew, Józek... To ty ją do tego doprowadziłeś. Ty, nikt inny!
Sałatka twardo na to odpowie, że z Julitą interesuje go tylko jedno - żeby jak najszybciej się z nią rozwieść.
- Bez ceregieli i bez orzekania o jej winie. Postanowiłem wykazać się wielkodusznością.
Urszula pośle mu w tym momencie 2481 odcinka "Barw szczęścia" groźne spojrzenie i doda, że jeśli w ogóle dojdzie do rozwodu, to z jego winy. Na dowód swoich słów pokaże Józkowi artykuł o nim i Gabrieli.
- O tobie i tej Gabrysi pisano wiele razy. O Julitce i Alvaro wcale. Wiesz, jak to będzie wyglądało w oczach sądu? Orzeknie twoją winę, namówię Julitkę, żeby o to wnioskowała - uśmiechnie się złośliwie Urszula.
- Nie wierzę... Zaczynasz rozmowę od prośby, żebym wrócił do Julity, a gdy słyszysz odmowę, zaczynasz mi grozić. A najgorsze, że się do tego przygotowałaś - wybuchnie Sałatka.
- To moja córka. Wiesz, że zrobię dla niej wszystko. Urszula, doda jednak na końcu, że jest jeden mały sposób, aby wszystko przebiegło po jego myśli. Tylko bardzo wysokie alimenty powstrzymają ją i Julitę przed wypowiedzeniem mu wojny.
Czy Józek ugnie się pod szantażem w 2481 odcinku "Barw szczęścia" i zgodzi się do końca życia zapewniać Julicie obłędnie wysoki poziom życia żony niemieckiego piłkarza? A może postanowi sam porozmawiać z żoną na ten temat?