"Barw szczęścia" odcinek 2310 - wtorek 20.10.2020, o godzinie 20.10 w TVP2
W 2310 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Małgorzata stwierdzi, że ona i mąż, muszą popracować nad swoją formą. Uzna, że skoro do Polski wraca Natalia i ich wnuczka, muszą być gotowi zająć się rodziną. Dlatego postanowi spróbować nordic walkingu. O ile kobieta będzie zadowolona z rozrywki na świeżym powietrzu, tak Jerzy niekoniecznie.
- Jeśli chcesz mnie wykończyć nerwowo i fizycznie, to znam lepsze sposoby. - Stwierdzi poirytowany Marczak w 2310 odcinku serialu "Barwy szczęścia".
Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 2312: Stawicki na seks randce z Anetą! Zdradzi Dominikę?
W 2310 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Małgorzata i Jerzy zaczną intensywnie ćwiczyć.Zwoleńska wymyśli także, że po powrocie z Włoch, Natalia i Lea mogłyby zamieszkać z nimi. Właśnie przez chęć opieki nad rodziną, będzie chciała być zdrowa. Podczas gdy Małgorzata będzie martwić się o ich kondycję fizyczną, okaże się, że mają dużo poważniejszy problem, który może zagrażać ich wspólnemu życiu. W 2310 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Małgorzata zauważy u Jerzego ogromne problemy z pamięcią...
W 2310 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Małgorzata zwróci uwagę mężowi, że z jego pamięcią jest coraz gorzej. Zacznie panikować, że jest to demencja. Jerzy nie przyjmie do wiadomości takiej możliwości. Stwierdzi, że to zwykłe roztargnienie. Małgorzata będzie za to przerażona. Zacznie obawiać się, że mąż z miesiąca na miesiąc zacznie tracić pamięć. W 2310 odcinku serialu "Barwy szczęścia" spróbuje nakłonić go do podjęcia działania, aby to powstrzymać. Jerzy stanowczo zaprotestuje.