"Barwy szczęścia" odcinek 2227 - wtorek, 31.03.2020, o godz. 20.10 w TVP2
W 2227 odcinku "Barw szczęścia" Aldona zauważy w telefonie Witka smsa od jego nowych kolegów, Bogdana (Jakub Zdrójkowski) i w końcu odkryje, że chłopak wieczorami wcale się nie uczy, tylko imprezuje i bierze narkotyki. Borys będzie wstrząśnięty odkryciem żony. - Sam nie byłem święty w ich wieku, ale to przechodzi ludzkie pojęcie! Gdzie są ich rodzice?!
Grzelakowie w końcu skonfrontują Witka z jego problemem narkotykowym. Jednak w 2227 odcinku "Barw szczęścia" chłopak zdąży wcześniej zażyć "szprycę" i stanie się bardzo agresywny. W domu Aldony i Borysa dojdzie do nieszczęścia kiedy Witek zacznie wyzywać gospodarzy i zaatakuje także Aleksa (Hubert Wiatrowski). Potem ucieknie przez okno, ale Grzelak go złapie. Cały czas nie uda im się dodzwonić do Marka!
Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2243: Krystyna oskarży Marka, że jest zboczeńcem! Dowie się o dziecku Iwony
Po dramatycznej nocy w 2227 odcinku "Barw szczęścia" nastanie poranek i Grzelakowie postanowią zawieźć Witka do babci Krystyny. Po drodze nastolatek zażyje kolejną tabletkę. Znów wpadnie w szał i rzuci się na Borysa kiedy dotrą na miejsce . Po chwili straci jednak przytomność. Borys powiadomi jego ojca, że z Witkiem jest bardzo źle.
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2228: Klara straci męża! Hubert po wybudzeniu ze śpiączki będzie jak warzywo
I właśnie wtedy na osiedle "Pod Sosnami" przyjedzie Marek. Aż zblednie na widok syna w karetce. Złoty przestraszy się, że Witek umiera. Nie będzie miał pojęcia co się stało z jego synem.