"Barwy szczęścia" odcinek 2071 - piątek, 24.05.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Walawski z serialu "Barwy szczęścia" to choleryk, który każdego wyprowadzi z równowagi. Jest zazdrosny o partnerkę, podczas gdy sam zachowywał się nie fair wobec każdej żony. Zosia w 2071 odcinku powie "dość". Dłużej nie wytrzyma urojeń męża. Przeczytaj też >>> Franek pobije Piotra w obronie Reginy! Walawski rzuci się na nią!
Wpierw Piotr naskoczy na Reginę (Kamila Kamińska) - według niego to właśnie Czapla odpowiada za rozpad jego małżeństwa i kryzys, do którego sam doprowadził.
- W co ty grasz? Chcesz zniszczyć moje małżeństwo?!
- Nawet nie wiedziałam, że jesteś żonaty…
- Doskonale wiedziałaś i chciałaś mnie upokorzyć!(…) Straciłem pracę, rozpada mi się rodzina... I ty jesteś temu winna! - wykrzyczy bohater serialu "Barwy szczęścia". W klubie fitness przypadkiem wpadnie na Artura i dowie się, że wyszedł z więzienia - Zosia mu o tym nie powie. Gdy wróci do domu natychmiast urządzi jej awanturę:
- Dla niego tak się wymalowałaś?
- O czym ty mówisz?
- O dniu, w którym wyszedł z więzienia... Był szybki numerek? - warknie.
W 2071 odcinku "Barw szczęścia" Zosia nie da sobą dłużej pomiatać. Na bezczelne pytanie odpowie mu równie ostro.
- Przestań!(…) Nie mogę tego słuchać... Masz urojenia! Sam nie grasz fair, a czepiasz się wszystkich dookoła! Mam ci przypomnieć tę całą Reginę?! (...) Chciałam stworzyć z tobą rodzinę, ale ty się do tego po prostu nie nadajesz… (...)
Walawska spakuje walizkę i wyjdzie bez pożegnania. Zostawi zarówno Piotra, jak i dzieci - powie, żeby to ojcu podziękowały za rozpad rodziny.
- Do niego się wyprowadzasz? Do tego kryminalisty? To powodzenia! - krzyknie wściekły Walawski na odchodne.