"Barwy szczęścia" odcinek 2036 - środa, 3.04.2019, o godz. 20.10 w TVP2
Romans, który w serialu "Barwy szczęścia" narodzi się między Sebastianem a Dominiką rozpocznie się od oskarżeń o napaść! To byłą prostytutkę Kowalski posądzi o nasłanie bandziora na Natalię i jej córkę Leę (Lena Sobota). Bezwzględny napastnik oślepi Zwoleńską gazem łzawiącym i omal nie skrzywdzi jej dziecka.
W 2036 odcinku "Barw szczęścia" gdy policja złapie prawdziwego złodzieja, Dominika postanowi wyjechać z kraju. - Tam będę Dominiką z Polski, a nie ciągle dziwką i złodziejką! - wyjaśni Natalii. Sebastian, słysząc o jej planach, od razu zblednie… W końcu nie tylko dziewczynę przeprosi, ale też spróbuje zatrzymać. - Daj mi szansę proszę... Nie możesz mi tego zrobić...
- Ale co mnie tu czeka? Świetlana przyszłość?
- Posłuchaj, pomogę ci, nie będziesz wiecznie sprzątać, coś wymyślimy.
- Nie rozumiem, dlaczego ci tak zależy, żeby została?
- Bo powiedzmy, że mam poczuje. Przez takich jak ja...
- Przez takich dupków
- To wszystko cię spotkało... - zapewni byłą prostytutkę. Jego słowa sprawią, że Dominika ulegnie i da się zaprosić do mieszkania Kowalskiego.
Po upojnych chwilach w łóżku w 2036 odcinku "Barw szczęścia" Dominika przyzna, że wiedziałam, że to się tak skończy.
- A ja w życiu bym na to nie wpadł... To znaczy nie, że o tobie nie marzyłem, czy też cię nie pragnąłem, ale...
- Sprzątanie było tylko pretekstem... - zauważy nowa kochanka Kowalskiego.
- Żeby cię częściej widywać. A na wieczorze kawalerskim oszalałem na pani punkcie. A wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze? - słowa Sebastiana wzbudzą w dziewczynie niepokój. I słusznie, bo Kowalski wyzna jej swoje uczucia w dość nieporadny sposób. - Najgorsze jest to, że chyba zaczynam się w tobie zakochiwać... - powie to tak, jakby żałować rodzącej się w jego sercu miłości.